U mnie to samo dopiero czubki pokazują.

Tulipany masz cudne i te cesarskie korony Piękne te żółte, wolę takie niż te pomarańczowe.

Tulipanki przepiękne. Stoją jak druty i pewnie fajnie trzeszczą jak się je porusza. Bardzo to lubię - takie zdrowiutkie. Szachownica jak widzę kwitnie- mam nadzieje, że mróz ja nie potargał.

Fajnie, że wróciłaś na Forum- brakowało Ciebie. Ha, ha, ha

U nas dość ciepło było, to się posunęły
Ja też wolę żółte, mam jeszcze czerwoną, pomarańczowej bym nie kupiła...nie lubię pomarańczowych kwiatów, za wyjątkiem lilii od Małej Mi.

To masz jeszcze perską