Teraz chyba się uda, jeszcze forum nie bardzo obciążone, to cierpliwości na wklejanie zdjęć starczy.
Najpierw moja zielenina ( William Morris się zrehabilitował, to ta moja upragniona róża, która mnie w zeszłym roku zawiodła - zapowiada się całkiem, całkiem...), potem wylizana skarpa, na końcu praca eMusia.