Ja też dzisiaj wieczorem wsadzam, bo w tych malutkich doniczkach to się gotują nawet w półcieniu. Głupstwa nie strzeliłaś, tylko będziemy miały teraz zabawę z podlewaniem
Graby fastigiata mam co 1,5 m. Wiem, że inni sadzą w większych odległościach, ale tak weszłyby cztery, a tak mam sześć i lepiej to wygląda. Moje będę formować, ale jak jeszcze nie wiem. Póki co będę je ciachać żeby się zagęściły. Właśnie w czerwcu przeszły pierwsze cięcie i nie wyglądają teraz zbyt uroczo, ale kiedyś będą
Dzięki Polinko. Trawniki załapały czerwoną nitkowatość i różową plamistość i był czas, że wygłądały no powiedzmy niewyjściowo Teraz już jest dobrze, ale widać gdzie przyhamowało wzrost. Pozdrawiam