Kasia - obłędnie! Fajne światło podkreśliło kompozycje.
W czyjej głowie na samym początku zrodził się pomysł wykarczowania buszu pod górkę i zamienienia go w ogród? Wiem, że Danusia planowała nasadzenia, ale kto wcześniej wymyślił te wszystkie piękne kamienne tarasy?
Decyzja i wizja dojrzewała bardzo wolno. Wiedzieliśmy, że trzeba będzie zrobić to jednym "rzutem", bo teren wymagał wjechania ciężkiego sprzętu i konkretnego kształtowania terenu. Wiedzieliśmy, że chcemy tarasy, bo tęskniliśmy za kawałkiem prostego. Kupno okrągłego basenu zaważyło chyba na powstaniu półokręgów na basen i ognisko. Naszą wizję zwizualizowała i udoskonaliła firma, która robiła mury. Od myśli o ogrodzie, do jego powstania minęło kilka dobrych lat
Podziwiam Was... To przecież dosłownie praca w kamieniołomach Zmiana jest spektakularna i nieporównywalnie trudniejsza, niż na płaskim, pustym terenie. Okno salonowe z widokiem na ten piękny obraz jest wisienką na torcie. Całość zawsze robi na mnie wrażenie.