Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Trudny teren - dużo pracy!

Pokaż wątki Pokaż posty

Trudny teren - dużo pracy!

KasiaW76 12:53, 11 maj 2015


Dołączył: 13 sty 2015
Posty: 1889
Aniu teraz to już jest w miarę przyjemnie. Brakuje mi jeszcze wyrównania terenu i ziemi pod trawkę.
Skarpa będzie urozmaicona i jakieś plozace pewnie też zagoszczą
Prac dużo ale to co jest i tak cieszy choć jak spoglądam na niektóre tutejsze ogrody to mnie doły łapią Jutro mam nadzieje, ze zawita Anita i kto wie, a może coś podpowie Normalnie mam stres jak przed wizytą u ginekologa


Wczoraj deco plewić am ziemię przy różach i musze Wam powiedzieć, że ten kawałek to była sama przyjemność kamyczkow pół wiaderka mmm tak to bym wszędzie chciała mieć


____________________
Kasia - Uczę się być „ogrodniczką„ więc popełniam błędy!
anna_p_k 13:28, 11 maj 2015


Dołączył: 30 cze 2014
Posty: 493
no musiasz oglądać te ogrody z przymróżeniem oka , my dopiero zaczynamy zobaszysz ("Rzymu nie zbudowali w jeden dzień" ) za pare lat jak nam co nieco urośnie też będzimy mieć tzw. ogrody rób fotki i jak łapiesz doła to oglądaj tylko swój ogród i porównaj fotki te z zeszłego roku i z tymi teraz to zawsze pociesza i dojdziesz że wniosku że masz coraz piękniej

hehe stresik to napisz jaką miałaś burze mózgu może coś i ja wykorzystam z tych podpowiedzi
____________________
Ogródowe-początki
Enya73 13:49, 11 maj 2015


Dołączył: 06 lip 2012
Posty: 9021
heloł, przecież mój ogród powstawał 8 lat i nadal nie wszystko jest jak trzeba, zresztą sama zobaczysz niebawem. A mną się nie stresuj, kobieto, luz
____________________
Anita - Zielono mi-czyli zielone płuca czarnego Śląska WIZYTÓWKA- wizytówka- zielono mi-czyli zielone płuca czarnego Śląska oraz zapraszam do odwiedzenia Pod-sloncem-toskanii
anna_p_k 14:45, 11 maj 2015


Dołączył: 30 cze 2014
Posty: 493
Enya73 napisał(a)
heloł, przecież mój ogród powstawał 8 lat i nadal nie wszystko jest jak trzeba, zresztą sama zobaczysz niebawem. A mną się nie stresuj, kobieto, luz
efekty 8-letnej pracy są bardzo fajne, podglądnęłam
____________________
Ogródowe-początki
KasiaW76 16:31, 11 maj 2015


Dołączył: 13 sty 2015
Posty: 1889
Enya73 napisał(a)
heloł, przecież mój ogród powstawał 8 lat i nadal nie wszystko jest jak trzeba, zresztą sama zobaczysz niebawem. A mną się nie stresuj, kobieto, luz


Anita weź kobieto nie wiem czy spamietam to wszystko co usłyszę a Ty każesz mi się nie stresować
Ja tu trawy nie mogę wyhodować to co będzie dopiero z roślinami hihihi

Trzy rosliny czekaja na wsadzenie do ziemi ale nie wiem gdzie. Kupiłam 7 worków kory i w tygodniu musze obsypac rabatki
Nie ukrywam, że myślę aby wszystko przykryć agrowlokniną ściółkujaca i na to kora. Za dużo terenu pod rabaty a za malo roślin.
____________________
Kasia - Uczę się być „ogrodniczką„ więc popełniam błędy!
KasiaW76 21:26, 11 maj 2015


Dołączył: 13 sty 2015
Posty: 1889
No i zostały 3 worki kory buuu... podsypałam moje mikro limelight-y , które utopił się w korze. Podsypałam tez w inne miejsca i buuuum nie ma 4 worków. Boje się myśleć co to będzie przy reszcie

Nosiło mnie dzisiaj jak nie wiem co aby przesadzać 5 róż ale poczekam jeszcze... do jesieni albo wiosny... albo do Goscia Specjalnego hihihi

Musze w końcu obcykac moje niby rabatki

____________________
Kasia - Uczę się być „ogrodniczką„ więc popełniam błędy!
AnnaCh 21:31, 11 maj 2015


Dołączył: 10 mar 2015
Posty: 12213
Cykaj, cykaj, czekamy na zdjęcia.
Też mam hortkę miniaturkę, którą ledwo co widać, ale co tam przecież urośnie
A ja to nawet lubię patrzeć jak roślinki rosną od małej do dużej
____________________
Ania - Malutki pod lasem
KasiaW76 21:34, 11 maj 2015


Dołączył: 13 sty 2015
Posty: 1889
AnnaCh napisał(a)
Cykaj, cykaj, czekamy na zdjęcia.
Też mam hortkę miniaturkę, którą ledwo co widać, ale co tam przecież urośnie
A ja to nawet lubię patrzeć jak roślinki rosną od małej do dużej


Kochana ale mam jeszcze dwie duze, które czekają na ulokowanie w ziemi
____________________
Kasia - Uczę się być „ogrodniczką„ więc popełniam błędy!
dajana 23:56, 11 maj 2015


Dołączył: 23 sty 2011
Posty: 3750
Oj Kasiu ,Kasiu przejdą ci doły kiedy opatrzysz się z ogrodami innych i uświadomisz że pewnych rzeczy nie przeskoczysz .Kiedy zaczniesz cieszyć się tym co masz, a nie tęsknic za tym czego nie posiadasz .Długo do tego dochodziłam Ba !ja nawet płakałam kiedy np oglądałam relację Danusi z zakładania ogroduGały mi wychodziły z orbit,oddechu nie mogłam złapać z wrażenia na to piękno. Łapałam takie doły że spać nie mogłam a jakże ,nie byłam inna niz ty pod tym względem.Dzisiaj spokojna jestem ,podglądam uczę się i dokonuję zupełnie innych wyborów niż na początku .Daj sobie czas na poznanie gleby,zachowanie roślin itd.Też sadziłam, a potem latałam z miejsca na miejsce z roślinami co tylko im szkodziło Portfel stawał się coraz cieńszy a rośliny padały hi,hi .Dzisiaj chciałbym mieć tę kasę którą przepuściłam bezmyślnie .Także Kasieńko spokojnie podchodż do sprawy Piszesz o korze która sypiesz w duzych ilościach Osobiście nie mam ani grama kory i nie wysypię jej bo mi się nie podoba rabata z korą .Poza tym to siedlisko grzyba i robactwa To tylko moje zdanie być może się mylę ,ale wolę podsypywać skoszoną trawę co poprawia glebę niż korę Chwasty też mniej rosną Zanim cokolwiek obsadzisz możesz założyć folię ,chwasty przestaną rosnąć i zdejmij ją kiedy będziesz miała przemyślane , zakupione i wybrane wszystkie rośliny. Tak naprawdę jest łatwiej To nic, że nie będzie w tym czasie roślin ,niech cię to nie boli.Pomyśli jak będzie pięknie jeśli tego dokonasz, a ile pracy sobie oszczędzisz .No co ?to dobre rady prawda?Ja juz tak czwarty rok sie bujam ale kiedy oglądam zdjęcia z początku to naprawdę cięzko się napracowałam nad tym co mam Nic nie było, jedno chwaścisko i kamień. Nie mam wiele,ale to co posiadam cieszy mnie ogromnie bo wszystko wypracowały moje łapki .Chciałoby się więcej ,jasne że tak tyle tylko ze taka mysl już nie powoduje u mnie cierpienia ,czy złapanie doła .Mówię do siebie wtedy nie bądz chciwa ,zazdrosna ciesz oczy tym co posiadasz i działa hi,hi.Dostaje takiej energii i zaiwaniam z czym sie tylko da Poprawiłam ci choc odrobinę nastrój Kasiu?
____________________
Czarodziejskie miejsce na ogród dajany[częśćII]
KasiaW76 07:52, 12 maj 2015


Dołączył: 13 sty 2015
Posty: 1889
Kochana moja bardzo ale to bardzo dziękuję za te ciepłe słowa,za tę dużą dawkę mobilizacji i duży buziak w policzek:*

Zacznę od tego, że choć czasami smutno mi kiedy patrzę na te wszystkie ogrody a w szczególności na: Zielone płuca Śląska lub Ogród z czerwonym mostkiem to chciałabym być choć w połowie drogi tego co te kobiety osiągnęły.Ta bajka byłaby zbyt piękna bo przecież każda z Nas zaczyna / zaczynała od ZERA albo prawie od zera. Patrząc optymistycznie to muszę przyznać , że jestem dumna z ogromu pracy jaką włożyliśmy z mężem w ten Nasz trudny teren!
Wiedziałam, że nie będzie łatwo ale nie spodziewałam się, że aż tak trudno!

Chęć posiadania czegoś mobilizuje i daje motywację do działania. Moja kobieca natura powoduje też to, że narzekam ale to chyba bardziej narzekają moje hormony Czego mogę żałować w tym wszystkim to jedynie -10 lat. Tak, 10 lat mniej i więcej siły.

Korę uwielbiam za jej zapach, bosze ależ on przywołuje piękne młode lata spędzane na Mazurach. Mogłabym nieustannie siedzieć nosem w pobliżu kory. Wykładając ją tłumaczę tez sobie, że moja gleba użyźnia się,staje się bogatsza
Jeśli chodzi o ściółkowanie trawą to też będę stosowała tę metodą) czekam tylko na nową trawkę. Nie chciałam dawać z pierwszego cięcia

Najbardziej czego mi obecnie brakuje to Właśnie trawy. Walczę jeszcze z chwastami, kamieniami i nierównościami i to nie jest takie proste... ciągle stoję w miejscu. Teren przy małym tarasie mnie wkurza bo tamtejszy piasek mam wszędzie. Kasy zostało mi na ok 2 auta ziemi tj jakieś 40 ton, a to tylko to kropla tego co potrzebuje i to mnie złości Najbardziej.

Jest i tak super Pomarudzić trzeba, a co
____________________
Kasia - Uczę się być „ogrodniczką„ więc popełniam błędy!
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies