Ja już moje kompozycje na tarasie i przed wejściem przestawiać chciałam, tak mi się ta biel i beton podoba.
Ogólnie zła jestem, bo od sierpnia nic mi w donicach nie wypadło, a już coś nowego bym wsadziła.
W połowie listopada przeceniają bardzo iglaki i pojawiają się białe ciemierniki, więc nawet jak mi nic nie wypadnie, zmieniam wystrój.
Ostatnio nie wyrabiam na zakrętach i za długo zawodowo pracuje. Brakuje mi chwilowo czaus na zycie ale za chwile wszystko wróci do względnej równowagi. Oby do świąt , wtedy mój świat lekko zwalnia a w styczniu zaczynam juz wszystko na wiosne zamawiac