Witam. Zasiałem trawe w ubiegły piątek /8. lipca/ na fragmencie swojej działki - jakieś 200 m2. Po deszczach zauważyłem dzisiaj ze trawa zaczyna ładnie wschodzic, ale martwi mnie ze wyszło z ziemi sporo kamieni. Wydawało mi się że wszystko dobrze przygotowałem a tu taka niespodzianka. Mało tego, przygotowuje kolejne fragmenty działki bo w sumie mam tego 12 arów i znowu widzę że ciągle po deszczu te kamienie wychodzą a ja ciągle je zbieram. Boję się że w ziemi ich jeszcze trochę jest. Czy w związku z tym trawie coś grozi, czy ona dobrze wyrośnie no i powiedzcie mi jak potem z koszeniem bo do tej pory to co urosło kosiłem zwykłą żyłką, więc kamienie nie były problemem.

Ziemia po deszczu się zagęściła i wpłynęła w wolne przestrzenie, stąd uwidoczniły się kamienie. Jeśli są małe wielkości orzecha włoskiego, można je ewentualnie pominąć, ale większe trzeba zbierać, pod nimi będą załamane źdźbła wschodzącej trawy i będą te kamienie przeszkadzać, a nawet mogą uszkodzić kosiarkę. Musisz zbierać.

Przed następnym sianiem radzę wyrównać i odczekać do deszczu aby wybrać kamienie grabiąc. Będzie dużo łatwiej niż ręcznie wybierać.

Dziękuję za odpowiedź. Biorę się do pracy.☺

Nie ma wyjścia, same kamienie nie znikną a nawet będzie ich przybywać
To ziemia, która "rodzi kamienie". Ile byś nie wybierał - będzie przybywać.

Tadeuszu, u mnie dokładnie taka sama sytuacja (z tą tylko różnicą, że jestem jeszcze przed sianiem trawy - własnie przed chwilą był kurier z nasionami ). Ziemia grabiona i wałowana na przemian po deszczu wciąż 'wypycha' nowe kamyki, mam wrażenie, że końca nie widać. Codziennie wygrabiam to, co się pojawia i jest tego spora kupka. Na szczęście to takie maleństwa o średnicy +/- 1-1,5 cm. Tak czy owak - dopóki nie posieję trawy będę grabić do upadłego. Czasem mam tylko wrażenie, że to syzyfowa praca.

Trawnik jak najbardziej był podlewany dwa razy dziennie. Nie wiem czy faktycznie to było powodem, że trawa nie wzeszła. Czy po prostu nieodpowiednio dobrałam gatunek trawy do podłoża. Słyszałam, że są różne rodzaje traw z przeznaczeniem na specjalne warunki glebowe i atmosferyczne. Dlatego nie wiem czym mam się sugerować przy wyborze mieszanki traw?

Mam jeszcze pytanie odnośnie gęstości siewu. Producent podaje 25g/m2. Czy mogę wysiać minimalnie więcej? Jeśli tak to ile? Napiszcie proszę jaką ilość wysiewaliście u siebie. Nie chciałabym przedobrzyć, więc jeśli to niewskazane, będę siała wg zaleceń.

laurka1990 napisał(a)

Trawnik jak najbardziej był podlewany dwa razy dziennie. Nie wiem czy faktycznie to było powodem, że trawa nie wzeszła. Czy po prostu nieodpowiednio dobrałam gatunek trawy do podłoża. Słyszałam, że są różne rodzaje traw z przeznaczeniem na specjalne warunki glebowe i atmosferyczne. Dlatego nie wiem czym mam się sugerować przy wyborze mieszanki traw?

Ależ nie, myślisz błędnie, jeśli podlewałaś tak systematycznie jak piszesz to sprzedali chyba stare nasiona, albo nie wiem co. Co by i nie było, jeśli jest podlewane to wzejdzie, najwyżej potem może rosnąć lepiej lub gorzej, ale wzejdzie.

Ja to nie rozumiem jak trawa może nie wzejść, może uschnąć po wzejściu, może zgnić, ale wzejść musi. Pod warunkiem, że była podlewana (mówisz że była).

W początkowej fazie siania trawnika wybór mieszanki nie ma znaczenia.
Czym się sugerować? składem mieszanki, musi być wiechlina łąkowa, życica trwała, kostrzewa.

Gazonowe trawniki (same kostrzewy w zasadzie) są typowo ozdobne, kłują w tyłek, dłonie, jak chcesz na nich usiąść, nie polecam w każdym razie.

@mamtu

Mną się nie sugeruj, bo ja amator i siałem pierwszy raz w życiu ale informacyjnie podam, że zużyłem 9 kg nasion na 200 m2, co oznacza, że dosyć sporo przekroczyłem "dawkę" producenta (niemalże dwukrotnie), ale złożył się na to fakt, że sypałem na bogato przy krawędziach trawnika i w międzyczasie, w czasie siania, pojawił się nieproszony wiatr, który poprzemieszczał mi niestety część nasion przed zagrabieniem i zwałowaniem poza obszar siania i musiałem dosiewać tam, gdzie widziałem ewidentne ubytki.

mamtu napisał(a)

Mam jeszcze pytanie odnośnie gęstości siewu. Producent podaje 25g/m2. Czy mogę wysiać minimalnie więcej? Jeśli tak to ile? Napiszcie proszę jaką ilość wysiewaliście u siebie. Nie chciałabym przedobrzyć, więc jeśli to niewskazane, będę siała wg zaleceń.

Siej wg zaleceń, tak ma być, bo trawa musi mieć miejsce na krzewienie się w późniejszym czasie.