no właśnie się zastanawiamy bo mamy tego już 5 bigbagiw ale chyba wywieziemy na kompost taki xxl gospodarczy sąsiada. Palić szkoda trochę a na nasze kompostowniki to chyba za dużo Z wyciekaniem poszło szybciej niż myślałam. EM był zdeterminowany i chyba dzięki temu takie tempo było. W zasadzie zostały mi rozpalenie do wycięcia jedynie. Wczoraj zajęłam się tez miskantami, sesleriami, koloniami no i giganteusem - ten to jes dopiero wyzwanie.
witaj Asiu,czy seslerie jesienną tnie się krótko nad ziemią,bo to będzie mój pierwszy raz?
byś widziała bałagan jaki został... jeszcze roboty sporo ale czasu mało wiec cieszę się ze to zrobione
tak, ja zostawiam moze 5cm