No tak Gosiu, pytałam, bo kupiłam sobie, a tak się zarzekałam że nie kupię bo mi już kiedyś wypadł.
Były w biedronce małe sadzonki i się skusiłam na Arthropurpureum i Butterfly, posadziłam je na rekonstruowanej rabacie, jakieś 0,5 m od siebie i nie wiem czy nie za blisko? Najwyżej będę je cięła
Kwasoluby jeszcze trochę kwitną, dwa póżniejsze, reszta przekwita. W takie upały trudno aby kwitły długo. Wszystko szybko przekwita
A dlaczego czerwone? Czyżbyś je lubiła?
Głownie herbaciane, różowe, fiolety, morelowe, z czerwonych a właściwie bordową to mam Ingrig Bergman, reszta bardziej burgundowa
Trawy zasilam kompostem, wiosennymi nawozami, a w tym roku sypnęłam jeszcze obornik granulowany.
Ale nie wszystkie takie ładne, te przesadzane w zeszłym roku dużo słabsze.