adkawi napisał(a)

Mirko tam gdzie maja byc powojniki rosną róże graham thomas ,abraham derby, i eden rose, chce powojniki dać miedzy nimi zeby dały taki kolorystyczny akcent.Bo te roze maja takie raczej mdłe kolory,ale je lubię.Oczywiście ze bardzo mi pomogłaś. Dziękuję Ci,sprawdzone odmiany są zawsze pewniejsze.

Znam te róże, wszystkie miałam, teraz już tylko Eden została. Graham mi kiedyś przemarzła, zamówiłam kolejną ale dostałam omyłkowo Golden Celebration i nie żałuję A Abraham darby bardzo chorowała na rdzę, w końcu wywaliłam ją mimo tego że była pięknym, pachnącym wielkim krzakiem.

Szkoda papużki ,piękna była.

mirkaka napisał(a)

Anabuko- Aniu, Agnieszko, Adrianno, Gosiu, Kasiu, buźka dla was i jesień w moim ogrodzie

Cudnie przebarwiona ta hortensja. Znasz nazwę? Na jaki kolor kwitnie latem? Świetny duet z berberysem
Papużki szkoda

Edit: Muszę zapisać przepis na miksturę na powojniki i zastosować na wiosnę. Mirka jak myślisz: jeżeli obok powojnika rosną inne roślinki np. bukszpany, hortensje, jeżówki to im ta mikstura nie zaszkodzi?
A może tą miksturą potraktowałabyś swoje chore buksy?

mirkaka napisał(a)

Ależ cudne kolory berbersyów! Jak języki ognia, zjawiskowe

anpi napisał(a)

Szkoda papużki ,piękna była.

Też mi szkoda była wyjątkowo piękna

m_gocha napisał(a)

Cudnie przebarwiona ta hortensja. Znasz nazwę? Na jaki kolor kwitnie latem? Świetny duet z berberysem
Papużki szkoda

Edit: Muszę zapisać przepis na miksturę na powojniki i zastosować na wiosnę. Mirka jak myślisz: jeżeli obok powojnika rosną inne roślinki np. bukszpany, hortensje, jeżówki to im ta mikstura nie zaszkodzi?
A może tą miksturą potraktowałabyś swoje chore buksy?

Myślę że nie zaszkodzi, u mnie obok rośnie ostróżka, bodziszki, krwawnik kichawiec.
Ja jak podlewam to staram się aby ta mikstura trafiła głównie do korzeni powojników, czyli spulchniam ziemię wokół nich tak aby w tym miejscu wsiąkała a nie rozlewała się na boki. Leję powoli żeby powoli wsiąkała

Buksy trzeba byłoby opryskiwać a nie wiem jak nadmanganian potasu zadziałałby na liście? No chyba że po silnym przycięciu na wiosnę. Teraz nic nie mogę robić w ogrodzie bo mam kontuzję obu rąk

wstawiam zdjęcie tego drastycznie przyciętego, widać że wypuszcza listki ze zdrewniałych części łodyg. Zobaczymy jak przezimuje




Gosiu, nie znam nazwy tej hortensji ale to chyba stanowisko swoje robi bo ta sama w innym miejscu ma tylko kwiaty tak przebarwione a liście już żółte i opadają.
Jak chcesz to mogę w przyszłym roku zrobić dla Ciebie sadzonki z tej NN

Notabene, You and me, też u mnie mają tak pięknie przebarwione kwiaty, a sadzonki od niej masz




Te zdjęcia są z października, jak się rozwidni to pójdę zrobić aktualne

Kasia_CS napisał(a)

Ależ cudne kolory berbersyów! Jak języki ognia, zjawiskowe

Tylko żółty to berberys, czerwona to irga Berberys zasiał się tam sam ,
przyroda sama wybrała dla niego miejsce

wstawiam dzisiejsze fotki obu hortensji, pierwsza z zielonymi listkami to You and me, za nią z żółtymi liśćmi to ta co w innym miejscu tak mocno przebarwiona na czerwono. Kwiaty jednak u wszystkich czerwono- bordowe, na zdjęciu trochę przekłamane.
Te poniżej rosną na stanowisku bardziej cienistym i wilgotnym.

i rabata leśna, dopiero w tym roku zaczęłam ją obsadzać, ciągle jeszcze nad nią myślę, chce tam dosadzić jakieś drzewo niskie, może bez Ewa prowadzony na drzewko?
zrobiłam latem sobie z niego sadzonki

O mamo jakie kolory.Coś cudownego. Jesień masz ognistą Pozdrawiam