Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Wszystkiego po trochu

Pokaż wątki Pokaż posty

Wszystkiego po trochu

paniprzyroda 09:36, 24 paź 2018

Dołączył: 19 sie 2012
Posty: 7826
Mirko, nie pomyślałam o opuchlakach, w starym ogrodzie ich nie mam. O zawilcu nie wiedziałam, że przenosi choroby grzybowe, hm. Języczki sieją się u mnie niemiłosiernie i po prostu zostaje sobie to, co przeżyje. Jeszcze mikołajek nic sobie nie robi z suszy, może dałby radę, muszę go pielić jak chwasty. A przywrotnik? Zdaję sobie sprawę, że warunki glebowe to podstawowa różnica, u mnie glina jest, to może i dlatego niektóre rośliny mimo wszystko dają radę. Nie polecałam np. gajowca, jastrzębca bo u mnie to rośliny ekspansywne, ale w takich ekstremalnych sytuacjach może i przydatne. Gajowca wytępiłam w starym, ale przeniosłam do pracy i na ograniczonej chodnikiem rabatce pod dwoma potężnymi drzewami utworzył gęsty kobierzec. Do przemyślenia
Roślinami chętnie się podzielę, ale to chyba już wiosną? Napisz, jak lepiej Ci pasuje.
____________________
Dwa ogrody
mirkaka 10:24, 24 paź 2018


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 9659
bacowa napisał(a)
Też mam taki mini lasek. Sucho w nim jak diabli. Testowałam kilka roślin na poszycie lasku. Najlepiej radzi sobie u mnie bodziszek korzeniasty.W tym sezonie nie podlewałam go ani razu i świetnie wyglądał.Byliny ,te wyższe w takich warunkach chyba nie dadzą rady.

Też mi się marzy obsadzenie bylinami , ale to musi być wilgotny lasek , a nie taki suchy.
Sadzenie roślin na siłę nie ma sensu.


będę próbować na wiosnę sadzić bodziszka
____________________
Mirka Wszystkiego po trochu pomorskie
m_gocha 10:24, 24 paź 2018


Dołączył: 13 maj 2014
Posty: 3544
mirkaka napisał(a)


Paprocie pięknie by wyglądały, tylko one w suchym raczej sobie nie poradzą.
U mnie runianka daje radę ale ja chciałabym jeszcze jakieś inne dodać
U mnie w jednym kącie ogrodu dość problematycznym (nasłonecznione miejsce, o dość ubogiej glebie i raczej suchej) rośnie dość mocno Pióropusznik strusi bez żadnych zabiegów pielęgnacyjnych. I tak sobie myślę czy jakby zasadzić go pod drzewami i na początku dać mu się zaaklimatyzować przez mocne podlewanie to potem może dałby radę?
Przypomniałam sobie, że spacerując po lesie w pasie tuż przy morzu gdzie niewiele żyznej ziemi i raczej sucho paprocie ładnie się rozrastały
Edit:
Bluszcz też mi się ładnie rozrósł i konwalie też dają radę
____________________
Ogrodowy miszmasz... pod kontrolą ;)
mirkaka 10:26, 24 paź 2018


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 9659
Filomena napisał(a)
Ode mnie do wzięcia bluszcz w ilościach hurtowych, jakby co.


Dziękuję za propozycje ale szukam roślin mniej ekspansywnych
Bluszcz u mnie w kilku miejscach sam się zasiał, ptaki musiały go przynieść, na razie zostawiam.
____________________
Mirka Wszystkiego po trochu pomorskie
mirkaka 10:28, 24 paź 2018


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 9659
paniprzyroda napisał(a)
Mirko, nie pomyślałam o opuchlakach, w starym ogrodzie ich nie mam. O zawilcu nie wiedziałam, że przenosi choroby grzybowe, hm. Języczki sieją się u mnie niemiłosiernie i po prostu zostaje sobie to, co przeżyje. Jeszcze mikołajek nic sobie nie robi z suszy, może dałby radę, muszę go pielić jak chwasty. A przywrotnik? Zdaję sobie sprawę, że warunki glebowe to podstawowa różnica, u mnie glina jest, to może i dlatego niektóre rośliny mimo wszystko dają radę. Nie polecałam np. gajowca, jastrzębca bo u mnie to rośliny ekspansywne, ale w takich ekstremalnych sytuacjach może i przydatne. Gajowca wytępiłam w starym, ale przeniosłam do pracy i na ograniczonej chodnikiem rabatce pod dwoma potężnymi drzewami utworzył gęsty kobierzec. Do przemyślenia
Roślinami chętnie się podzielę, ale to chyba już wiosną? Napisz, jak lepiej Ci pasuje.


Muszę poeksperymentować z roślinami, na wiosnę się odezwę jeśli jeszcze tego problemu nie ogarnę, dziękuję
____________________
Mirka Wszystkiego po trochu pomorskie
mirkaka 10:30, 24 paź 2018


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 9659
m_gocha napisał(a)
U mnie w jednym kącie ogrodu dość problematycznym (nasłonecznione miejsce, o dość ubogiej glebie i raczej suchej) rośnie dość mocno Pióropusznik strusi bez żadnych zabiegów pielęgnacyjnych. I tak sobie myślę czy jakby zasadzić go pod drzewami i na początku dać mu się zaaklimatyzować przez mocne podlewanie to potem może dałby radę?
Przypomniałam sobie, że spacerując po lesie w pasie tuż przy morzu gdzie niewiele żyznej ziemi i raczej sucho paprocie ładnie się rozrastały
Edit:
Bluszcz też mi się ładnie rozrósł i konwalie też dają radę


Ciekawe spostrzeżenia, trzeba próbować
____________________
Mirka Wszystkiego po trochu pomorskie
mirkaka 11:17, 24 paź 2018


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 9659
Przed chwilą byłam w ogrodzie i przesadziłam trochę floksa szydlastego i wrzośca.
____________________
Mirka Wszystkiego po trochu pomorskie
Joku 21:57, 24 paź 2018


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 12189
Z paproci można spróbować z asplenium i języcznikiem. Znoszą suche miejsca i trochę w cieniu.
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
mirkaka 08:43, 25 paź 2018


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 9659
Joku napisał(a)
Z paproci można spróbować z asplenium i języcznikiem. Znoszą suche miejsca i trochę w cieniu.


Dziękuję Jolu, na wiosnę będę próbować, może już takiego suchego lata nie będzie więcej u nas, bo to by oznaczało że trzeba się przestawić na rośliny sucholubne
____________________
Mirka Wszystkiego po trochu pomorskie
anabuko1 12:46, 26 paź 2018


Dołączył: 28 gru 2013
Posty: 23577
mirkaka napisał(a)
Niedzielny poranek październikowy

powolutku się przebarwia


miskant dopiero po trzech latach od posadzenia pokazał swoje piękno


no i ona o tej porze roku nie ma konkurencji w ogrodzie, jest gwiazdą



Podziwiam różne twoje jesienne trawki paprocie.
Ale ta hortka to nr 1.
____________________
Ania***Dębowe zakątki 2***Dębowe zakątki 1*** Moja wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies