bozga napisał(a)

Nogami przebiera, bo zakupy to jej ulubione zajęcie a co do klonu to nie jej "tematy" Wyszłam zmierzyć samochód czy wyprawa ma sens a utknęłam przy bramie bo mój Satomi jest dosłownie oblepiony kwiatami a to dopiero początek. Ale będzie pokaz

ale fajny, oryginalny kolor kwiatow

Cudne te derenie, u mnie ledwo listki zaczynają się rozwijać

Piękne zdjęcia i jak zawsze jest co oglądać u Ciebie

Zawsze mam zapytać jak często i czym nawozisz hortensje..... Ale gdy wpadne do Ciebie wpadam w zachwyt oglądajac zdjecia i zapominam


Klon Crimson jest piekny

Pięknie Bożenko Uwielbiam ten Twój porządeczek

No i zakupy zrobione, kosztowało mnie to ( poza kasą oczywiście) trochę nerwów bo korony drzewek totalnie zasłoniły mi w samochodzie widoczność z prawej strony więc przebicie się przez całkiem spore miasto było delikatnie mówiąc trochę trudne. Dobrze też, że córkę zostawiłam po drodze na zakupach w Tesco bo gdyby wiedziała, że na moje 3 drzewka wydałam znacznie więcej niż na jedzenie to całą drogę by mi "truła"
Ostatecznie kupiłam szczepione niżej niż planowałam klony Crimson Sentry bo miały zdecydowanie ładniej wykształconą koronę i znalazłam 2 bliźniaczo podobne, pokrój będą miały kolumnowy więc ta niższa noga nie przeszkadza a hortensje tez się pod nimi zmieszczą. Dla przykładu postawiłam jeden w docelowym miejscu, drugi stoi schowany w tujach, żeby wiatr nie przewrócił.


No i zakup nieplanowany - szczepiony na wysokości 220 cm klon Brilliantissimum
(wart grzechu )

Zakupy udane
piękne Klony
Bożenko Ty masz ogród z gumy
gdzie Ty to mieścisz

Ale super zakupy lubię tak wyżej szczepione drzewka.

Dereń kousa na przedpłociu ma już ponad 4 metry, kwitnienie w tym roku zapowiada się na spektakularne, to co na pierwszej fotce to dopiera faza wstępna, podsadki będą ostatecznie 3 razy większe i jasnoróżowe (jak na ostatniej fotce)

Cherokee Brave


Duża niespodzianka Eddie's White Wonder ( bo wielkość kwiatostanu niewiele mniejsza niż u Venus)

Zaczynają
Alba Plena

Rainbow ( końcówki troszkę uszkodzone jednak przez przymrozki)

Reszta czeka w gotowości

Czy swoje derenie zamawiasz? Skąd bierzesz tyle odmian? Pamiętam, że pisałaś, że nie kupujesz jeśli choć śladu podsadków nie zobaczysz.