Śliczny i taki delikatny.
A jak wysoki urośnie bo coś ostatnio na astry mnie bierze
Teraz tak niewiele kwiatów kwitnie, a astry umilały by jesienne widoki w ogrodzie.
Gosiu, a moje marcinki dostały grzyba i mam tylko kilka kwitnących reszta w opłakanym stanie. Za rok muszę o nie koniecznie zadbać. Uwielbiam je w jesiennym ogrodzie.
W tym roku będę podziwiała u Ciebie!
Piękna jesień się zaczyna. Niebieski aster bardzo oryginalny przez tę zwiewność.
Ussuryjski bardzo ciekawie się przebarwił.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz