Aż takich górek i dolin nie ma. To nieumiejętne robienie zdjęcia panoramicznego. Ale równo nie jest. Tam gdzie oczko jest największe zagłębienie terenu

Myślałam, że pszonaki w pomarańczu?
Amsonia mi się podoba... ten kolor niebiański, ach
Fajne szerokie kadry, o ławeczce pomyśl

Lak jest pomarańczowy w odcieniach chyba? A ten fiolecik to jakaś bylinowa odmiana i właśnie jako pszonak występuje.

Ławeczkę mam wiklinową, w końcu pomalowałam dla ochrony. Lekka jest i sama jedną ręką przenoszę z miejsca na miejsce

Chyba szkoda jej na deszcz...
Trzeba chować bo mimo zabezpieczenia nie wytrzyma długo

Gosiek33 napisał(a)

Ale nadadzilas nie poznaje ogrodu

Ale fajna ławeczka . Tylko rzeczywiście podczas opadów to lepiej ja chować a skoro lekka to tym bardziej, żeby nie wylądowała na dachu jak dekielek od beczki .

Perukowce - stan na dziś. Jako że to trzeci rok kiedy wiosną mocno chorują myślę by w końcu przyciąć je mocno albo gorszego zostawić jako podpórkę dla clematisa. Wykopać nie dam rady





Tylko jeden od dołu ma dwie gałązki z prawdziwym liściem

Perukowce to jedne z ńiewielu roślin, których nie lubię Nawet nie wiem dlaczego?

A co tym perukowcom jest?
Mnie perukowce bardzo się podobają w sensie liści. Natomiast nie cierpię ich kwiatostanów. Chciałam sobie posadzić ale musiałabym chyba mocno ciąć na wiosnę by nie kwitły.

Gosia, cudne zdjęcia robisz. Oczko świetnie wygląda. Ciekawy jest ten pszoniak.

Gosiek33 napisał(a)

podpowiedz proszę co to za roślinka cytrynowa nad kamieniem? Listki jak bodziszek ale kolor niespotykany. Bardzo fajne zestawienie.