Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » a czasem nie na temat ...

Pokaż wątki Pokaż posty

a czasem nie na temat ...

siakowa 07:21, 04 sie 2016


Dołączył: 23 lip 2014
Posty: 17658
to jest taki problem jak ja mam w donicy, po deszczu mokro a że na słońcu cały dzięn to jak nie ma deszczu to sahara. ciężko dobrać rosline która to wytrzyma tak skrajne warunki. zdecydowanie bardziej pomoże obmyślenie jakiegoś drenażu.
____________________
Małymi krokami bo własnymi ręcami... :) *** Wizytówka
katiaxx 08:53, 04 sie 2016


Dołączył: 07 kwi 2014
Posty: 4623
Dziewczyny - inaczej - tam nie ma sahary - tam przynajmniej na 2 łopaty jest normalna ziemia - glina jest gdzieś głębiej - i ta glina trzyma wodę - dlatego ziemia jest zawsze wilgotna - czym głębiej tym większe błoto, musiałabym wykopać co najmniej pół metra żeby się dokopać do tej warstwy gliny lub głębiej - przez to że to jest "koryto" - to na spodzie glina - po bokach trzyma podsypka podjazdu - woda nie ucieka a stoi - co odparuje to ok reszta zalega w korzeniach. W tej rabacie nigdy nie ma skoprupy - wierzchnia warstwa czasem przesycha ale już na poziomie korzeni jest wilgotno- myślę że gdyby lato było normalne np z opadami dłuższymi ale łagodnymi to by się inaczej rozłożyło a że padało gwałtownie i dużo to woda się zbiera i zalega.
Mi się wydaje że jedynym sposobem jest dobranie roślin które lubią mokro w nogach - to środowisko podobne do lekko podmokłych łąk.

Trudno zrobić drenaż bo to zamknięta rabata - nie mam jak wody odprowadzić, nie będę kuła podjazdu myślałam nawet żeby wkopać głupią butelkę plastikową z dziurami i obsypać kruszywem - na próbę żeby zobaczyć czy zbierze się w niej woda - gdyby tak bylo mogę wkopać coś większego ale wodę musiałabym z tego czegoś wybierać ręcznie - czyli kubeczkiem ? no i kwestia estetyki
Nie sądziłam że to koryto będzie tak problemowe.
____________________
a czasem nie na temat ... Mój kawałek planety
katiaxx 08:56, 04 sie 2016


Dołączył: 07 kwi 2014
Posty: 4623
siakowa napisał(a)
to jest taki problem jak ja mam w donicy, po deszczu mokro a że na słońcu cały dzięn to jak nie ma deszczu to sahara. ciężko dobrać rosline która to wytrzyma tak skrajne warunki. zdecydowanie bardziej pomoże obmyślenie jakiegoś drenażu.


Kasiu - u ciebie donica więc nagrzewa się wierzchnia warstwa ziemi i boki - u mnie to taka jakby donica wkopana - nie robi się sucho bo nie ma boków które się nagrzewają i powodują straty wody - może po dłuższym okresie suszy - tak. Kilka razy seslerię wykopywałam i zawsze jest tam ziemia wilgotna i co gorsze ciepła - wydaje mi się że to idealne środowisko dla grzybów
____________________
a czasem nie na temat ... Mój kawałek planety
kasja83 08:56, 04 sie 2016


Dołączył: 09 lis 2015
Posty: 8961
katiaxx napisał(a)
Dzięki dziewczyny za lawende - nie usuwaj Marta zdjęć jeśli nie musisz - będe miała do czego wrócić,

co do seslerii mogę poczekac ale po deszczu przez 3,4 godziny jest tak





Ale basenik!No faktycznie trzeba coś pomyśleć!
____________________
Kasja-Nowocześnie u Kasji - kiedyś będzie
kasja83 08:57, 04 sie 2016


Dołączył: 09 lis 2015
Posty: 8961
polinka napisał(a)
Kasia pamiętasz zdjęcia Danusi z realizacji jakiegoś ogrodu na glinie? Witek nawiercal tam dziury i sypali żwir. Nie pamiętam teraz w jakim dziale to widziałam ale pewnie ktoś skojarzy.
Może to jest jakiś pomysł aby dobrze zdrenowC ta rabate jeśli przyczyną jest tylko glina a nie jakieś betonu czy inne dziadostwo głęboko zakopane.


Tak,jak piszesz Polinko to nawet profesjonalne boiska szkolne robione na asfalcie się drenuje. To jest bardzo dobry pomysł.Zrobić kilka pionowych odwiertów i wysypać żwirkiem drenażowym-ściągnie wodę.
____________________
Kasja-Nowocześnie u Kasji - kiedyś będzie
katiaxx 08:58, 04 sie 2016


Dołączył: 07 kwi 2014
Posty: 4623
Myślę żeby może tę ziemię np 2 metry na pół metra wykopać i nasypać najbardziej lekkiej i piaszczsytej jaką mam - taka dominuje na mojej działce ale akurat przód gdzie jest ta rabata nieprzepuszczalny - i zobaczę czy pomoże ? żeby się nie urobiła jak głupia na 15 metrach jesli ma nie być żadnego efektu.

Jak myślicie ?
____________________
a czasem nie na temat ... Mój kawałek planety
katiaxx 08:59, 04 sie 2016


Dołączył: 07 kwi 2014
Posty: 4623
kasja83 napisał(a)


Tak,jak piszesz Polinko to nawet profesjonalne boiska szkolne robione na asfalcie się drenuje. To jest bardzo dobry pomysł.Zrobić kilka pionowych odwiertów i wysypać żwirkiem drenażowym-ściągnie wodę.


cholercia, a jak głęboko musiałabym te odwierty robić ? i czym ?
____________________
a czasem nie na temat ... Mój kawałek planety
nawigatorka 10:43, 04 sie 2016


Dołączył: 29 mar 2014
Posty: 29303
Policz ile wody Ci tam stoi czyli 15 m razy wysokosc wody czyli np 5 cm.tak by wtliczyj jaka pojemnosc musza miec te studnie by sie w nich to wmiescilo.jesli masz zwarta ziemie to mozesz wypozyczyc takie reczne szerokie wiertlo albo zwyczajnie wykopac waski a gleboki otwor
____________________
Asia - Typografia ogrodu *** Wizytówka
katiaxx 01:16, 07 sie 2016


Dołączył: 07 kwi 2014
Posty: 4623
Ja oraz rośliny w moim ogrodzie w tym sezonie Deszczom ulewnym acz nagłym mówimy kategorycznie NIE.
____________________
a czasem nie na temat ... Mój kawałek planety
katiaxx 13:04, 10 sie 2016


Dołączył: 07 kwi 2014
Posty: 4623
no to podzielę się spostrzeżeniem odnośnie rdzy żdźbłowej bo zakładam że taka u mnie występuje, najbardziej mam zaatakowaną prawą rabatę - która częściowo powstała poprzez przekopanie chwastowiska - a częściowo na istniejącej rabacie ale nie pielęgnowanej - trochę chwastem zarosła ale w większości wysypana kora i nie czasochłonna w przygotowaniu pod nowe nasadzenia czyli śmiałki. Po korą ziemia zbita - i tym chyba się tylko różniła od pozostałej części rabaty. Cala rabata nie nawożona poza podlaniem trawek jakimś starterem do ukorzenienia.

Ale to właśnie w tej części starej rabaty rośliny najbardziej chorują - dokładnie to ten kwadrat ! - w części dalszej rośliny też są atakowane ale idzie wolniej i w dużo mniejszym stopniu.

Jakieś wnioski ?
____________________
a czasem nie na temat ... Mój kawałek planety
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies