Sylwia dlaczego piszesz że gorzej ....no coś ty ,nawet tak nie mów .
jesteś po prostu na początku tej drogi która wielu z nas ma już częściowo za sobą. Wszyscy mieliśmy młode ogrody i byliśmy w tym miejscu ,gdzie ty.
Nie wiedziałam o spotkaniu w Pisarzowicach a byłabym na pewno. szkoda .
Kochana, obejrzałam z ogromna przyjemnością, zanim odezwałam się u siebie. Taki podglądacz ze mnie trochę, choć to dobrze nie brzmi . Ale ja podglądam z miłością Ogrodowiskową do Was.
Alinko Gosia zwoływała na wątku spotkaniowym Trudno może następnym razem Ci się udaJa wiem , że u mnie początki dopiero, ale jak zobaczyłam takie cuda to pewnie ze 20 lat albo więcej rosną, nie wiem czy doczekam tylu lat
A Gosia ma tak wypieszczone Mój ogród w innym stylu więc nigdy taki nie będzie, a i powierzchnia do focenia inna.....chyba trudniej z fajna fotką....tak mi się wydaje....
Sylwio, tyle dobra zapodałaś (chodzi o focie), że trudno się oderwać...U Ciebie same piękne widoczki ogrodowe, a bratkowo na parapecie po prostu bomba...