Też mi się wydaje, że jak brzózki podrosną to się super wpiszą w klimat jakli ma tam być
Nasz najmłodszy jest całkowitym zaprzeczeniem ADHD niestety, energii życiowej zero, chyba , że ma zrobić coś zgodnego z zainteresowaniami to niecierpliwy po mamie
Aniu a rozszyfrujesz mi nazwę tych po prawej stronie zdjęcia bo one bardziej podobne
Ale będziesz miała pięknie Ja postawiłam w tym sezonie na wariacje czerwonych
tak mi jakieś zwierzę w przydomowym potraktowało cyprysika groszkowego
naciachane gałązki leżały dokoła krzaczka na irdze
pozbierałam, ale zastanawiam się czy to bażanty? bo w przydomowy zwierzaki nie mają jak się dostać bo ogrodzone siatką ogrodzeniową i pozamykane
tego tak ogoliło