AgataRed
21:23, 30 lip 2015

Dołączył: 21 lip 2015
Posty: 78
Witam serdecznie wszystkich !!
No to się odważyłam i założyłam wątek
Mój mały zakątek powstał w miejscu ugoru. Kiedy tu przyjechałam pasł się koń sąsiada i spacerowały kury jak po deptaku w Ciechocinku nie zwracając na mnie kompletnie uwagi
Ogród zaczęlismy zakładać w 2012 roku i małymi kroczkami razem z moim ślubnym brniemy do przodu. W pracach ogrodniczych pomaga mi moja siedmioletnia córcia Rozalka i pies Tofik (bardzo zręcznie przycina powojniki- kwitną jak szalone
).
Tak się ułożyło, że trochę roślin dostałam zanim zdążyłam założyć rabaty. A to mama ze swojego ogródka, a to ciocia likwidowała swój,sąsiad na powitanie na ulicy też coś przyniósł, a leśniczy za sadzenie lasu też gratis dorzucił. Sadziłam po kątach bo nie miałam tak naprawdę gdzie, a cieszyłam się jak dzika i nie chiałam żeby zmarniały. Teraz przyszedł czas na wielkie porządki i pomoc baaaardzo mi się przyda. Liczę na waszą życzliwą i fachową pomoc
Zdaję sobie sprawę że czeka mnie mnóstwo pracy i do waszych cudownych ogródów mi daleko, ale z wami na pewno mi się uda
coś wyczarować
No to się odważyłam i założyłam wątek


Ogród zaczęlismy zakładać w 2012 roku i małymi kroczkami razem z moim ślubnym brniemy do przodu. W pracach ogrodniczych pomaga mi moja siedmioletnia córcia Rozalka i pies Tofik (bardzo zręcznie przycina powojniki- kwitną jak szalone

Tak się ułożyło, że trochę roślin dostałam zanim zdążyłam założyć rabaty. A to mama ze swojego ogródka, a to ciocia likwidowała swój,sąsiad na powitanie na ulicy też coś przyniósł, a leśniczy za sadzenie lasu też gratis dorzucił. Sadziłam po kątach bo nie miałam tak naprawdę gdzie, a cieszyłam się jak dzika i nie chiałam żeby zmarniały. Teraz przyszedł czas na wielkie porządki i pomoc baaaardzo mi się przyda. Liczę na waszą życzliwą i fachową pomoc

Zdaję sobie sprawę że czeka mnie mnóstwo pracy i do waszych cudownych ogródów mi daleko, ale z wami na pewno mi się uda
coś wyczarować

____________________
Agatkowy zakątek
Agatkowy zakątek