Z cmentarza, jak daaaawno temu przyniosłam bluszcz to moja mama prawie zawału dostała a ja potężną burę I tak skończyła się przygoda

Ewo, zajrzyj jeszcze raz Proszę

Ale macie dyskusje Ale chryzantemy też mi wpadły w oko, ta Ewci jest przecudna

Dziewczyny ja mam białe niskie chryzantemy od kilku lat i jestem bardzo z nich zadowolona, bo chociaż jesienią długo kwitną.

Chryzantemy ślicznie kwitną jesienią, więc nie zawadzi spróbować. Są głupotoodporne i nie łapią żadnych chorób, przynajmniej u mnie. Trzeba je jedynie nawozić i podlewać, i już

a ja przynosze z cmentarza rosliny. U nas sie na grobach sadzi sie kwiatki i ja czesto specjalnie wybieram takie, ktore po zmianie dekoracji moge wykorzystac w ogrodzie. Mam tak kilka cyprysikow, troche bylin i chryzantem, ktore swietnie u mnie zimuja. Do tego mamy na cmentarzu takie miejsce gdzie ludzie wywalaja rosliny i ja sobie tam juz kilka fajnych okazow znalazlam

Ewa zajdziesz do mnie na chwilę ?

Rzadko chodzę na cmentarz tutaj, całe szczęście Nawet nie wiem, gdzie rośliny wyrzucają.

Ola, byłam

Anda napisał(a)

Ola, byłam

Widziałam, dzięki. Namieszałaś

babka napisał(a)

Widziałam, dzięki. Namieszałaś

Sorry