Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród z koniczynką

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogród z koniczynką

Kordina 21:14, 09 lut 2024


Dołączył: 18 wrz 2021
Posty: 4749
O qrczę! Trzeba by było jakiś rowek odwadniający wzdłuż drogi zrobić (wzdłuż płotów?) wspólnie z sąsiadami, żeby odbierał wodę okresowo, pogadajcie z jakimś meliorantem.
____________________
Bożena - Elbląg Grzebiuszka ziemna
Rumianka 21:14, 09 lut 2024


Dołączył: 13 kwi 2015
Posty: 10286
Zgłosiliśmy do straży pożarnej o odpompowanie wody, na tę chwilę nie przyjadą, bo mają dużo zgłoszeń. Dzwoniliśmy też do pogotowia energetycznego, o ewentualne wyłączenie prądu, z tym, że tu jest kłopot, gdyż do tej skrzynki podłączone są 3 działki. My i sąsiedzi obok, zimą nie mieszkamy, ale sąsiad z przeciwka tam mieszka na stałe. Wyłączenie prądu wiąże się z tym, ze oni zostaną z ciemnościami...Kontaktowaliśmy się też w tej sprawie z tym sąsiadem, akurat wraca do domu, zejdzie mu z godzinę, i on podejmie decyzję co dalej z tym zrobić...Pozostaje czekać.
____________________
Elisa - Ogród z koniczynką- ökólé Trzëgarda
Rumianka 21:23, 09 lut 2024


Dołączył: 13 kwi 2015
Posty: 10286
Bożenko, żadne rowkowe odwodnienie nie wchodzi w grę, gdyż teren opada w kierunku naszych działek i woda nie ma możliwości odpłynąć gdziekolwiek, gromadzi się w najniższym miejscu, czyli przy tej nieszczęsnej skrzynce prądowej. Jezioro jest za górką, a woda do góry nie płynie niestety. To są wody opadowe, ziemia zamarznięta więc nic nie wsiąka.
Na fotce widać jaki jest spadek terenu w naszym kierunku, a za tamtymi domami w tle, w dole jest jezioro.
____________________
Elisa - Ogród z koniczynką- ökólé Trzëgarda
Magara 22:56, 09 lut 2024


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 6805
Rumianko, bardzo współczuję problemu
Zima jest w tym roku wyjątkowo wodnista, przynajmniej u nas, na północy. Widzę to i po okolicznych stawikach i po polach i po własnej działce i drodze dojazdowej...
Nawet miejsca oddalone od ścisłej betonozy są teraz coraz gęściej zabudowywane, a to przy mokrej zimie, też pewnie ma wpływ na to, że woda stoi...
Trzymam kciuki za rozwiązanie problemu.
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
Kordina 00:00, 10 lut 2024


Dołączył: 18 wrz 2021
Posty: 4749
Rumianka napisał(a)
Żadne rowkowe odwodnienie nie wchodzi w grę, gdyż teren opada w kierunku naszych działek i woda nie ma możliwości odpłynąć ...]

Nie chodzi o to, że ma gdzieś odpłynąć tylko się zgromadzić w kontrolowanym miejscu, czyja jest droga? Prywatna czy gminna? U mnie wszystkie drogi gminne mają z obu boków okresowo zalewane rowy, w których latem jest sucho. Dlaczego ta droga nie ma rowów z dwu stron?

Cytat:
"Do podstawowych elementów pasa drogi zalicza się: – jezdnie z poboczami, – skarpy korpusu drogowego, – rowy odwadniające."
____________________
Bożena - Elbląg Grzebiuszka ziemna
Rumianka 13:36, 10 lut 2024


Dołączył: 13 kwi 2015
Posty: 10286
Magaro, Bożenko, tej zimy jest problem z tą wodą. Podobna sytuacja zdarzyła się 31.12.2019r, ale wody było znacznie mniej i tylko przez 2 dni. Wówczas po okresie mrozów przyszły dość intensywne ulewy deszczu. Woda nie wsiąkała, bo zamarznięta ziemia. Na 18 lat działkowania, taka woda zdarzyła się 2 raz. Na tę chwilę sytuacja jest opanowana, sąsiad mieszkający tam pilnuje poziomu wody w okolicy tej skrzynki, bo i on stamtąd ma prąd, w końcu to w jego interesie...przy nadmiarze wody odpompowuje ją...
Droga jest prywatna i kończy się ślepą ulicą, która delikatnie wznosi się też ku górze, w przeciwnym kierunku. Za naszą działką jest jeszcze 2 po tej samej stronie. Po drugiej stronie ulicy są 3 działki, naprzeciwko 1 i 2 po ukosie patrząc od nas. Najniższe miejsce jest u moich sąsiadów, a następnie przy tej skrzynce, bo my podnieśliśmy poziom gruntu swojej działki o 60 cm (to było 90 dużych wywrotek ziemi).
Sąsiedzi nie chcieli wozić sobie ziemi i ponosić z tego tytułu kosztów.
Gdybyśmy na początku nie nawieźli ziemi, to teraz cała woda skumulowałaby się u nas.


Tak było raz po ulewie na początku...zaraz po zakupie działki...


a tak podczas wożenia ziemi...


i w trakcie równania ziemi...
____________________
Elisa - Ogród z koniczynką- ökólé Trzëgarda
Agatorek 09:24, 11 lut 2024


Dołączył: 17 gru 2020
Posty: 13376
O kurczę, maskara z tą wodą .
Trzeba to gdzieś zgłosić, za chwilę będzie problem ze skrzynką elektryczną. Może do gminy?

Edit: doczytałam, że to droga prywatna, czyli niestety trzeba sobie radzić we własnym zakresie .

Tak jak Magara napisała, problem jest dość powszechny tej zimy, bo była mocno deszczowa. U nas na krańcu działki też jest „gąbka”, ale eM już się tym zajął. Na szczęście nie mam tam żadnych roślin.
____________________
Agnieszka ***** Ogród z zegarem ***** Pura vida Kostaryka ***** Hawaje
LIDKA 09:48, 11 lut 2024


Dołączył: 14 sty 2021
Posty: 7330
Z drogami prywatnymi jest ogólny problem w kraju. Też przy takiej mieszkam. Właściciel ponad 20 lat temu wydzielił ją z pola żeby sprzedawać działki.
Oczywiście nie robi nic.

Koło mojej działki stoi kałuża wielka. Podkopaliśmy z niej rowek na pustą działkę położoną niżej. Trochę pomaga ale to pewno do czasu aż tam dom powstanie.

Ja mam pierwszy dom na tej drodze, na wyniesionych wyżej fundamentach, jest jeszcze 6 -część w budowie. Droga w coraz gorszym stanie. Domów będzie 27 a już po wybudowaniu 10-14 po drodze będzie wspomnienie a faktycznie bagno.

Na szczęście skrzynki prądową i gazową mam w wyższym miejscu.

Mam nadzieję Elizko że Wam kłopot się nie będzie powtarzał.
____________________
Lidka , lubuskie gdzieś pod Zieloną Górą Glina i zielsko na Diamentowej
Rumianka 15:24, 11 lut 2024


Dołączył: 13 kwi 2015
Posty: 10286
Agnieszko, Lidko okolica "naszych" działek (11 szt) znajduje się w takiej kotlinie. Wokół są pagórki więc woda zawsze znajduje upływ w najniższe miejsce. Problem wody nie pojawiał się praktycznie dość długo. Sąsiad, który tam mieszka na stałe, rozpoczął budowę w 2021r. Na swojej działce ma naturalny stawik, w którym gromadziła się woda. W czasie budowy nadmiar ziemi lokował na środku stawiku i powstała wyspa, która spowodowała zmniejszenie "koryta" stawu. Teraz nadmiar tej wody odpływa stamtąd no i leci w najniższe miejsce. Nie znam się na tym, ale uważam, że szkopuł tkwi właśnie tam.
Właściciel drogi w momencie sprzedaży działek zrobił służebność przejazdu i dalej nie interesuje się swoją drogą.
Moja działka na prawo od żółtego domu
____________________
Elisa - Ogród z koniczynką- ökólé Trzëgarda
Joku 17:13, 11 lut 2024


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 12197
Część tej waszej drogi wygląda mi na utwardzoną? Pamiętam że jak pokazywałaś zdjęcia na początku to na przeciwko twojej działki nie było żadnego domu tylko taki fajny lasek sosnowy.
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies