Mam trzmieliny na pniu, bardzo je lubię. Wcale nie są zimą łyse. Gubią częśc liścia resztę wiosną gdy są wymieniane na nowe

Niekoniecznie bo zrobi sie błoto a bez deszczu sie rozdepcze albo wyschnie i pokruszy.

Mam trzmieliny na pniu, bardzo je lubię. Wcale nie są zimą łyse. Gubią częśc liścia resztę wiosną gdy są wymieniane na nowe

Ja jako koneserka wszelkiej maści roślin w ilości sztuk: po jednej (1) również mam egzemplarz na pniu
Akurat moja na zimę nie wygląda zbyt spektakularnie. Liście wprawdzie ma, ale kolor nie zachwyca.

Hej, Aniu
Piekny ogród tworzysz, róże pooglądałam - ja z tych, co to jeszcze do takich poważnych roślin ne dojrzeli, więc nie mam ani jednej Ale tak kusicie tymi pięknotami, że myślę, że kiedyś się skuszę

Pozdrawiam, i będę wpadać już oficjalnie

Ps. Cuuuudną masz bryłę domu...

Aniu, ja w marcu (jak mi się chce i nie zapomnę) rozsypuję na trawnik kompost + dolomit + saletra amonowa. Miesiąc później, w kwietniu sypię YaraMila, potem w czerwcu drugi raz YaraMila i koniec. Raz w tygodniu koszę trawnik i tak jak Bogdzia raczej nie podlewam. Na jesień nic nie sypię. Przez zimę krety i nornice przeprowadzą mi wertykulację trawnika a od wiosny powtórka z rozrywki...kompost+dodatki, 2 razy YaraMila i cotygodniowe koszenie. Jak do tej pory trawnik w największe nawet upały w miarę zieloniutki.

Aniu, nawozu w tym roku mi jeszcze zostało, więc nie wiem czy będę zamawiała na wiosnę, ale cena utrzymuje się trzeci rok z rzędu taka sama więc nie ma strachu, że jakoś drastycznie podskoczy w górę. Przypomnij się wiosną to dam ci na priv namiary.

Asia w wizytowce mojego ogrodu. Worki za zaśmiecanie wątku


Zdjecie nieaktulane bo buchanani padła po zimie