Kacha123 napisał(a)

No ja tam nie wiem, ale wydaje mi się, że pod Twoją nieobecność ogród sobie całkiem dobrze daje radę Pięknie!

Gdyby nie choróbska go wyniszczające to jest naprawdę niezle

Melduję wykonanie następujących prac
-w warzywniku zmieniła się ziemia i zostały posadzone warzywa oraz zioła Parę świeżych zasiewów również poczyniłem
-pozostałości trawników skosiłem, to co najgorsze znów zdarłem, dosypałem ziemi i nowych nasion - czekam na cud
-Ice Dance i część cebulowych upierdutane przy ziemi
-posadziłem podpędzane cebulowe do ziemi, a nóż wyjdą next year
-posadziłem kłącza dalii i pacioreczników - w deszczu i błocie, no ale czego się nie robi dla naszych badyli?
-porozdzielałem co nieco i wsadziłem do doniczek - kiedyś się na pewno przydadzą te trawy
-część donic wydobyłem z ciemności i będę nad nimi myśleć czym je obsadzić Choć w sumie mam jeszcze na to dwa tygodnie, więc chill
-ciut ogarnąłem kanciki i wyrwałem parę chwastów.

Także tak minął wieczór i poranek dzień drugi Przycięty wczoraj palec w ogóle nie ma litości i boli z każdym ruchem - także pewnie zrobiłbym więcej, ale ból zmniejsza moją efektywność jak widać... No i jak żyć?

Dubel

A to Id Sebek to tak po ziemi dosłownie czy ciut zostawiłeś? Ten sam mam problem, brzydne całe.

Narzekasz a ślicznie Twój ogród wygląda, nawet magnolia nie zmarzła, chyba nie miałes przymrozków.Pięknie i kolorowo . Paluszek lecz, ogród poczeka .

amelia_b napisał(a)

A to Id Sebek to tak po ziemi dosłownie czy ciut zostawiłeś? Ten sam mam problem, brzydne całe.

Ciut zostawiłem - z 3-5cm

Bogdzia napisał(a)

Narzekasz a ślicznie Twój ogród wygląda, nawet magnolia nie zmarzła, chyba nie miałes przymrozków.Pięknie i kolorowo . Paluszek lecz, ogród poczeka .

Bogdziu - no właśnie nie poczeka... Przymrozki były, parę centymetrów śniegu również, jednak na szczęście przyjechałem na zielone Strat mrozowych i pozimowych jeszcze nie jestem w stanie określić, na pewno bukszpany mogłyby się ogarnąć... resztę przetrawię

Skoro już ogłosiłeś koniec zimy Sebciu (opony zmienione!!) to hurra !
Ogród kolorowy, zieleń świeża, soczysta - jest ok. I magnolie cudne
U mnie Susan przyczajona... ledwie ledwie rozkwita a Piruette w ogóle nie zaczęła.
Pozdrawiam majowo i póki co jednak wiosennie !

Sebek napisał(a)

Bogdziu - no właśnie nie poczeka... Przymrozki były, parę centymetrów śniegu również, jednak na szczęście przyjechałem na zielone Strat mrozowych i pozimowych jeszcze nie jestem w stanie określić, na pewno bukszpany mogłyby się ogarnąć... resztę przetrawię

No tak na któryms zdjeciu wszedł w kadr brzydki bukszpan , na szczęscie je i tak sie tnie wiec bedzie lepiej.

Foto irysów o poranku miodzio

W ogóle foty mega soczyste, zieleń bardzo zaawansowana u Ciebie

ps. Palca współczuję, mam nadzieję, że już nie boli