Makusia napisał(a)

Aguś śliczne róże, ale chciałam o pomidory zapytać
Mam koraliki koktajlowe- czy powinnam im obcinać boczne gałązki? (nie wilki, tylko całe gałęziory dolne)?

Nie. To ich cecha charakterystyczna, że nają kilka pędów i muszą je mieć. Wg. mnie.
Ilość pędów nie zmniejszy owocowania.

Aga, róże się starają u Ciebie bardzo.

Pszczelarnia napisał(a)

Nie. To ich cecha charakterystyczna, że nają kilka pędów i muszą je mieć. Wg. mnie.
Ilość pędów nie zmniejszy owocowania.

Aga, róże się starają u Ciebie bardzo.

Dzięki, pytam bo mój jeden wygląda jak bożonarodzeniowa choinka- u dołu szeroki i zwęża się ku górze

Pszczelarnia napisał(a)

Nie. To ich cecha charakterystyczna, że nają kilka pędów i muszą je mieć. Wg. mnie.
Ilość pędów nie zmniejszy owocowania.

Aga, róże się starają u Ciebie bardzo.

A ja im dół wycięłam, prowadzę je dookoła metalowej spiralki i nijak by się dało je owijać z ich wszystkimi pędami. Poza tym w nóżkach mają aksamitki posadzone więc i one słonka potrzebują.
Wszystko się więc okaże w czasie, ja początkująca w warzywnictwie jestem.

Aga różanka będzie zacna, tyle róż już pięknie kwitnie u Ciebie.

masz piękne róże, czemu mają niektóre żółte kartki? chętnie poczytam

Wendy79 napisał(a)

A na bylinowej zaczynają

Jakie to śliczne Co to?

A co tu tak cicho? Urlopik?

Zagajanka napisał(a)

A co tu tak cicho? Urlopik?

Cicho, bo wróciłam z urlopu do pracy, pracuję chwilowo trochę innym trybem i nie mogę się przyzwyczaić... Cicho, bo na urlopie zaczęłam rozmyślać nad różnymi sprawami i zastanawiać się, nad swoim życiem i jakiś miesiąc dochodziłam do tego, czego na prawdę chcę i o czym marzę... Cicho, bo od dłuższego czasu myślałam nad tym, żeby zlikwidować wątek, bo właściwie nie mam nic do pokazywania i pewnie długo mieć nie będę... I chyba aparat pomyślał to samo, bo się zbuntował ( to nic, że był kiepski, ale był) i pozostał mi telefon, który robi beznadziejne zdjęcia... Cicho, bo niczego nie ogarniam i ogród sobie zarasta...

Zarastają rabaty na kwiat cięty,





bób i porzeczki...

Jeżyny i maliny





melony i mikroskopijne, spóźnione ogórki...

Cukinie i kabaczki, które ciągle trzeba konsumować...






truskawki, które zjadalam, przerabiałam, zaniedbałam totalnie i nawet nie miałam czasu, żeby zobaczyć, że nowe róże z warzywnego też kwitną