U mnie tradycyjnie, zakupy nasionkowe pod koniec roku. Zestaw kwiatów jednorocznych na bukiety ( nowy projekt - więcej kwiatów do wazonu) i kilka bylin na ognistą. Heliotrop bardzo spodobał mi się na różance, więc powtórzę go i w przyszłym roku.
Nie byłoby mojego ogrodu bez warzyw. Dokupiłam więc nasiona, które już mi się skończyły lub wiem, że mam ich za mało. Nauczona dwuletnim doświadczeniem, że z przerywaniem korzeniowych u mnie na bakier, zaopatrzyłam się w marchew i pietruszkę na taśmach.
Do zakupienia pozostały nasiona pomidorów. Mam kilku faworytów, reszta znowu będzie eksperyment.
____________________
Agnieszki i Maćka
Księżycowy... Założyć ogród to uwierzyć w jutro. Audrey Hepburn