Jaki śliczny piesioooooo, uuuuuuu

Pergolowy zakątek podoba mi się bardzo.

Cudowny klimat pod pergolą, i te biele i niebieskości - też planuję takowe na moim "robiącym się patio"
A psina przesłodka!

greglis napisał(a)

A tego pieska to chyba przez okno widziałem ...? ale słodziak ... taki władczy Pan(i) ogrodu dumny z zielonego trawnika ... który Kasiu pielęgnujesz...

Kasiu cudownie zrobiłaś.
A czy myślałaś w tych donicach co są na lekkim postumenciku podsadzić główne rośliny zielonym bliuszczem, taki płaszcz by powstał?

Co do kamienia i impregnacji, ja mam granit płomieniowany, kamieniarz mi zafugował szpary fugą tzw. "chemiczną". Ona zupełnie nigdy nie przyjmuje wody i nie ma szans na wpłynięcie wody do wewnątrz, a co za tym idzie na odpadnięcie płyt. Zaimpregnowane mam dwa razy i już nic nie bierze. Jeśli źle są zrobione fugi kafle zawsze odpadają, ciągle widuję remontowane schody "kaflowe". Jednak każde wykończenie jakie by nie było ma swoje wady i zalety. Najważniejsze to dobrze zrobić tę robotę, a to zależy od fachowców.

Kasia! "Żurnalowe" wprost wejście do domu

właśnie, super)

Mnie się też bardzo tutaj podoba

Pięknie u Ciebie Kasiu. Uwielbiam tu zaglądać. Niebieskie rabatki podbiły moje serce już dawno, ale w twoim wykonaniu są wyjatkowe. Taras też wyszedł bardzo elegancko. Czy mogę poprosić o namiary na kafle? Rozważam wciąż między nimi a granitem.
Donice są śliczne.
Masz też świecznik, którego o mało nie kupiłam Powiedz mi, czy dobrze sprawuje się, nie makłopotu z czyszczeniem z wosku? Bałam się cynowego świecznika.

Moje plytki kupiłam w warszawie w skladzie budowlanym przez wskazanie palcem, wiem że sa produkcji niemieckiej ale nawet na paragonie mam wpisane po prostu plytki i stopnice i tyle moich wiadomości na ich temat
A świeczniki ( mam dwa ) są ok nieco woskiem pochlapane ale to dodaje im uroku i nie czyszczę za bardzo