Pierwsze tegoroczne kwiatki krokusów zaczynają się u mnie dopiero pojawiać,późno bo późno ale dobrze że są i jest nadzieja na więcej


Ogród posprzątany przycięte: graby,hortensje,careksy. Ścięte na zero turzyce, miskanty i żurawki nie wszystkie tylko część został jeszcze oprysk miedzianem róż i ich cięcie za jakiś czas a dopiero potem nawożenie(poza magnoliami bo one wcześniej nawozu dostają)

Na bluszcza w opasce jeszcze z cięciem i z decyzją poczekam czy ruszy i gdzie bo kiepsko wygląda ma miekkie i wątłe gałązki.

Aniu, sporo prac już za Tobą Anulka, a miedzianem pryskasz tylko róże, czy coś jeszcze?

Tu widoczny przykład podwiązywania hortensji Jane Little Lime po cięciu (to samo dotyczy się wszystkich Limek u mnie). Wiosną 2016 była przycięte na zero przy samej ziemi, poprzedniej wiosny 2015 wyżej ciachnięta i nie było różnicy czy przytnę wysoko czy nisko i tak jej duże kwiaty nasiąkną w deszczu będą się pokładać latem na ziemię bez wiązania a to mi się coraz mniej zaczyna podobać.
Czy macie jakieś sposoby jeszcze cięcia Limek by stały sztywno jej duże kwiaty bez wiązania ?

asiak napisał(a)

Aniu, sporo prac już za Tobą Anulka, a miedzianem pryskasz tylko róże, czy coś jeszcze?

Tylko róże ale bardziej te opadłe zeszłoroczne liście z nich, pod i w koło na korze,co nie pozbierałam do końca.

Muszę też popryskać te co mam, ale u mnie tymczasem zima

Odnośnie cięcia hortensji zobacz tu:
http://www.ogrodowisko.pl/watek/5700-ogrod-ani?page=475
i tu
http://www.ogrodowisko.pl/watek/5700-ogrod-ani?page=497
To jest co prawda cięcie na nóżce ale też ma ładny pokrój.

anulajda napisał(a)

. Ścięte na zero turzyce, miskanty i żurawki nie wszystkie tylko część

Aniu ścinasz żurawki?

Aniu przy cięciu hortensji to przede wszystkim trzeba wszystkie cienkie gałązki wyciąć, ja zostawiam tylko te najgrubsze, do tego tnę nad 1 maks drugim pąkiem, ale to już odwagi potrzeba i moje limki po deszczach tylko trochę się uginają, a jak obeschną to same się prostują i wiązać nie muszę.

Kokesz napisał(a)

Odnośnie cięcia hortensji zobacz tu:
http://www.ogrodowisko.pl/watek/5700-ogrod-ani?page=475
i tu
http://www.ogrodowisko.pl/watek/5700-ogrod-ani?page=497
To jest co prawda cięcie na nóżce ale też ma ładny pokrój.

Reniu ja tak tez robiłam z Limkami ,wszystko co cienki, nie wyprostowane, pogięte ciachałam ostro zostawiałam tylko mocne,grube badyle ale i tak w całości z kwiatem się pokładały od deszczu ,nie wiem może to wina bujnego kwiatu Limek,mam osiem krzaków w różnym miejscach rosnących ale wszystkie tak samo traktowane cięciem się pokładają pod ciężarem kwiatów

I ja w tym roku będę cięła żurawki, większość słabo wygląda po zimie.
Tego bluszczu byłoby szkoda