wyobraź sobie, że to była chyba nasza najdłuższa handlowa wycieczka...we wtorek trudno nam było wstać, więc spaliśmy do 8, tylko pracownikom klucze wydałam o 7 i myk do łóżka z powrotem,

już trochę wypoczęłam, a teraz pierwszy raz oglądam tv od ho ho chyba 4 miesięcy...o przepraszam oglądałam na urlopie Maję w ogrodzie z Danusi ogrodem w roli głównej, więc sączymy a raczej skończyliśmy sączyć wino i jeść jakieś grana padano do tego i uśmiewamy się przy "Sztuczkach"

tak należy ci się zdecydowanie - odpoczywaj. pozdrawiam i zmykam spać ..jutro LB cały dzień

i przez te "Sztuczki" pójdę późno spać...a za oknem powietrze pachnnie deszczem , przywiało, bo u nas nie pada....jeszcze. Jutro ma być pochmurny i deszczowy dzień. Będzie prawdziwa LB.Dawno nie miałam.

Finko, LB? Nie wierzę. Powiedz proszę nazwę tej h. arborescens różowej (i czy jeszcze masz)?

mi tez trudno uwierzyć, serio. Marcin wziął urlop na dziś bo miał plany w gospodarstwie...rano się pokrzątał i jakby nigdy nic wskoczył z powrotem do łóżka, a ja się siedzę w kuchni jak zimą i za gary się biorę bo się piętrzą w zlewozmywaku...zmywarkę już włączyłam a poza tym.....

.....mam chytry plan na weekend.

A Hortensja to 'Pink Annabelle' albo jak kto woli ' INVINCIBELLE Spirit' mam jeszcze, chociaż już kwiatostan z różowego zrobił się beżowy

Czy ten chytry plan coś oznacza? Mam w piwniczce świetne orzeźwiające napoje i będzie nasza wspólna znajoma. Może wpadniesz z chytrym planem wieczorem w sobotę? Albo na brunch w niedzielę?

oh chciałabym ale tym razem chytry plan w innym kierunku...w niedzielę odbieramy Miśka z Katowic z kolonii, a reszta dziecków u rodziców nad jeziorem... można wyskoczyć gdzieś tylko we dwoje...

jak to tylko we dwoje? A my? Jakaś relacja z wypadu będzie?

Ale nie źle to Martuś wymyśliłaś , rozpoznałam Cie u Ani i liczyłam ile to kilometrów natrzaskałaś