o karczowniku napiszę następnym razem, ale to taki zbój co zdemolował już moim teściom pół ogrodu w ubiegłych latach. Coś na szczęście go ostatnio nie widać. Ja mam ogród otoczony rowami melioracyjnymi, więc trudno się przebić takim cholerom do mnie i kretom również i niech tak zostanie.
Maria faktycznie w tym roku większa i ładniejsza, więcej nie mam porównania, są u mnie drugi rok, za to te pełne co wyżej wkleiłam sa już 4 lata i coraz ich więcej i nie dosadzałam.
na dobranoc Maria raz jeszcze...wszystkie powyższe zdjęcia robione były 29 - 30 kwietnia, muszę uzupełnić , bo wiosna już w pełni i wszystkie drzewa w liściach, teraz jest już inaczej niż dwa tygodnie temu