Mieszkam na pd-zach Polski. U mnie inna strefa klimatyczna. Nie okrywam niczego.
Pierisy, kiścień i hibiskus nie wykazywały objawów przemarzania. W zeszłym roku wiosenny przymrozek uszkodził azalie. Sprawdź nazwę swoich rodków i znajdź w necie informacje o ich mrozoodporności. Jeśli prognozy będą mówiły o siarczystych mrozach, to dopiero wtedy je okryj. U swoich rodków zaobserwowałam, że same się dostosowują do spadku temperatury (zwijaja listki w rulonik). Rododendronom raczej szkodzą zimne, wysuszające wiatry.
Piękne rękodzieło czynisz!
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Oczywiście, że nie ! choinka to tylko stelaż..
A poza tym ta tradycja przywędrowała do nas dopiero w XVIII/XIX wieku i to w dodatku z Niemiec (jakaś ukryta opcja niemiecka )
Ten ażurowy stelaż możesz urozmaicić pojedynczymi gałazkami, coby trochę zieleni było ..i załatwione !
Nie możesz tych cudeniek ukrywać w drzewku !
Wesołe Święta masz zapewnione