Udało mi się wczoraj i dzisiaj uporządkować rabatę bylinową, niektóre roślinki zmieniły miejscówkę, inne podzieliły się, zdecydowana część naparstnicy wyleniła zupełnie. Naparstnica bardzo mi się rozsiała w tym roku i chyba jej nie opanuje, jak na wiosnę ruszy. Na koniec prac przy bylinowej - kanciki.

Pytanie do Toszki z prośbą o radę, jeśli mnie usłyszy: Czy teraz na rabacie bylinowej mogę rozsypać mączkę bazaltową i przykryć ją warstwą kompostu, wymieszać? Czy lepiej, to zrobić na wiosnę.
Drugie pytanie mam odnośnie piwonii, czytałam gdzieś, żeby na zimę rozsypać wapno dolomitowe pod nimi, w jakiej ilości to zrobić?

Tulipanowiec już zgubił prawie wszystkie złote listki

Cieszę się, że rośnie, jak będzie duży mróz poniżej -10 okryj gałązkami świrkowymi, u mnie podmarzał, ale u Ciebie za lasem zacisznie więc może da radę. Rabata wysprzątana ładnie(u mnie nic jeszcze nie zrobione).
Przymierzam się do tulipanowca lub ambrowca

Nie sprawdzałam nigdzie ale zastanawiam się czy tulipanowce są szczepione na pniu, bo mój jest śliczne ale ogromny, a ma kilka lat. Co z nim zrobię jak będzie za duży na mój ogród.

Pięknie tu u Ciebie

Jeszcze jedno pytanie czy ten klon palmowy jest porażony jakimś brzydactwem czy to jego reakcja na nadmiar słońca, bo stanowisko ma bardzo słoneczne.

Lulilaj napisał(a)

Pięknie tu u Ciebie

Dziękuję, cieszę się, że Tobie się podoba

Zdjęcie jeszcze z wczoraj.
Wysadziłam lilie z różanki, bo okazało się, że zabierają różom sporo miejsca. Dostały miejscówkę w tym kole przy tarasie, żebym mogła korzystać z ich zapachu, ale nie sądzę, żeby to było ich ostatnie miejsce. Latem do towarzystwa dam im maciejkę. Wcześniej były tam jeszcze kosmosy i nagietek, z pewnością jak łąka wykiełkują w przyszłym roku.

Dzisiaj pogoda dopisała idealnie, u mnie ciepło (jak na listopad) a przede wszystkim słonecznie, chyba wszyscy mają dosyć deszczu w tym roku.
Na dzisiejszej liście zadań było posadzenie wszystkich cebul: hiacyntów, krokusów, czosnków i tulipanów. Wszystko się udał, a przy okazji jeszcze wyrównałam linię trawnika pod żywopłotem i nawiozłam zrębków.



Trzeba będzie jeszcze liście pozbierać i chyba prace na ten sezon wykonane.