Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem

Pokaż wątki Pokaż posty

Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem

ana_art 09:22, 23 cze 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18824


____________________
Any ogród mały-czyli wygrana walka z ugorem i Wizytówka
ana_art 09:24, 23 cze 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18824
Stipy


____________________
Any ogród mały-czyli wygrana walka z ugorem i Wizytówka
ana_art 09:27, 23 cze 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18824
zakochałam się w kosmosach, chcę ich więcej



____________________
Any ogród mały-czyli wygrana walka z ugorem i Wizytówka
ana_art 09:32, 23 cze 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18824
Bogda napisał(a)
ło matko, 6.20 juz jesteś?ja dzisiaj spać nie mogłam przez ten mój ogród i już od 5 fikam
o tej porze zawsze kawkę kończe
____________________
Any ogród mały-czyli wygrana walka z ugorem i Wizytówka
BEATA_S 09:35, 23 cze 2014


Dołączył: 27 maj 2011
Posty: 2123
Pięknie Ana! Wszystkie rośliny tak cudnie się rozrosły, dodajesz smaczki... Bjutifull
____________________
Eksperymenty ogrodowe Beaty
reni 09:36, 23 cze 2014


Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 2793
Ana ale cudne widoki..pozdrawiam
____________________
Ogród... reni
BusyBee 09:44, 23 cze 2014


Dołączył: 01 maj 2014
Posty: 3493
ana_art napisał(a)
w weekend wyciapałam kossańce bo przestały kwitnąć zastąpiły je białe naparstnice i parę jeżówek, przesadziłam też pysznogłówkę do tyłu
Było


Jest

]


Fajna zmiana- zrobiło się jaśniej
Obserwuję u Ciebie świeże, nowoczesne zastosowanie starych odmian kwiatów, które znam z ogrodów babci i mamy. Naparstnice czy kosmosy- wcześniej nie brałam ich pod uwagę....a tu wyglądają super!
____________________
U BusyBee w ogródku...
Toszka 09:48, 23 cze 2014


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Ana, przed opryskiem na chwasty skosiłam na najwyższym ustawieniu. Spryskałam. Zagryzłam palce, siedziałam na rękach przez 5-6 dni. Skosiłam. Mniszek wydawał się opryskiem nietknięty chyba prawie 2 tygodnie. Aż pewnego dnia patrzę, a ten zaczął padać jeden po drugim.
Raz kozie śmierć, pryskaj, trzymaj ręce przy sobie ile dasz radę
mniszka się pozbyłam (na razie...), a teraz zacieram ręce na rdest ptasi (ale ten się płoży i koszenie go nie rusza)
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
ana_art 09:49, 23 cze 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18824
BusyBee napisał(a)


Fajna zmiana- zrobiło się jaśniej
Obserwuję u Ciebie świeże, nowoczesne zastosowanie starych odmian kwiatów, które znam z ogrodów babci i mamy. Naparstnice czy kosmosy- wcześniej nie brałam ich pod uwagę....a tu wyglądają super!
tak zrobiło się jaśniej bo kossańce opanowały z 1/4 rabaty i do tego przestały kwitnąć, z pustymi dziurami w środku, wyciapałam też szałwię która się rozsiała w ubiegłym roku pod jodłami i się rozłożyła brzydko... Stare odmiany kwiatów są urokliwe, moja babcia miała przepiękne kwitnące kwatery w swoim wiejskim ogródku.
____________________
Any ogród mały-czyli wygrana walka z ugorem i Wizytówka
Kasik 10:02, 23 cze 2014


Dołączył: 16 paź 2013
Posty: 7183
Pięknie wyglądają te kosmosy. Zawsze wydawało mi się, że pasują one do ogrodów "wiejskich", takich mniej czytelnych, a dziś widzę, że pięknie się komponują w ogrodzie mocno uporządkowanym.
Nadają takiej lekkości, a ich kolor jest zachwycający.

Mam pytanie o hortensje. Moje limki urosły do wysokości ciut za kolano i stoją jak zaczarowane. Nie widać zawiązek kwiatowych, a niektóre listki na dole żółkną. Vanilki też nie puszczają jeszcze żadnych paków kwiatowych. Jedne i drugie są już dorodnymi sadzonkami, ale u mnie pierwszy rok.

Pozdrawiam.
____________________
Kasia Ogród hortensjowo brzoskwiniowy
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies