Mogą być w kubeczkach plastikowych tylko pod spodem muszą być dziury do odpływu nadmiaru wody.
Podlać trzeba odrobinę jak przeschnie podłoże, utrzymywać tak jak wszystkie doniczkowe ma przeschnąć i podlać, nie zalewać.
Bukietową możesz zakopać z doniczka do ziemi i zostawić przez zimę, przed mrozami troszkę okryć torfem i liśćmi przykryć czy gałazkami świerku
Można też zadołować w tej doniczce do większej i może stać na balkonie, okryć fizeliną w pierwszym roku.
Ogrodowe do mrozów na balkonie a potem przenieść do piwnicy i sprawdzać wilgotnosć.
Na oknie w domu to niebezpiecznie lepiej w kącie ciemnym i chłodnym.
Na oknie słońce może pobudzać ją, a ma być w spoczynku.

Wielkie dzięki Anabell - dam znać czy się podniosły.
Pozdrawiam z Krakowa

Nie wiem kiedy odciąć moją hortensję, jest już spora i ładnie się ukorzeniła, czy teraz będzie dobra pora czy czekać do wiosny? W którym miejscu to zrobić?

Iwonka - ja bym odcięła wiosną tak robiłam ze swoimi. w tej porze horti szykuje się do spoczynku, korzonki nie są jeszcze duże może być sucho i zasuszą się.
Odciąć od strony matecznej rośliny, mogą być i dwie sadzonki. Pierwsze odcięcie, potem wykopanie szpadlem, zobaczysz jak silne korzenie. Jeśli dostatecznie to przez środek przeciąć sekatorem będą dwie jedna dorodna a druga pojedyncza. Większa już zakwitnie latem.

Dziękuję Haniu za podpowiedź. Tak też zrobię wiosną.

Anabell
udało się - sadzonki się podniosły - dzięki Tobie i Kachat. Bardzo jestem wdzięczna za dobre rady.
Pozdrawiam serdecznie,
PS.
Polecam się na przyszłość - bo dużo rzeczy jeszcze nie wiem i Wasze rady na pewno będą mi potrzebne.
Ela

Czy już można podzielić ten krzaczek czy jeszcze poczekać?



Zdjęcie z ubiegłego roku, listki już się pojawiają.

iwka napisał(a)

Czy już można podzielić ten krzaczek czy jeszcze poczekać?



Zdjęcie z ubiegłego roku, listki już się pojawiają.

Jeśli gałązka ma korzonki to przetnij sekatorem i przesadź we właściwie miejsce dodaj torfu odkwaszonego pod korzonki i troszkę nawozu wolno dzialajacego.

A ja 9 dni temu obcięłam Limelight i w sumie szkoda mi było wyrzucić te patyczki więc wsadziłam je do ziemi i teraz wyglądają tak. I chociaż stanowczo wolę Anabell od Limelight(kwitnie o 1,5 miesiąca wcześniej) to miło patrzeć na te patyki

A mi też tak ładnie z patyczków listki powychodziły i potem wszystkie uschły (:
trzymam je w wodzie, może korzonki puszczą.

Mirka dzięki za odpowiedź. A nawóz to taki do hortensji?