Napisałam posta dosyć długiego o tym jak podobnie wyglądały nasze początki... i się rozpisałam jak mi się podobała twoja walka... i że teraz masz tak jak chcesz i pięknie w dodatku... i wkleiłam go do innego wątku
I co mam teraz uświadamiać właścicielkę tamtego ogrodu, że to nie o jej ogrodzie te wszystkie ochy i achy???
Też ma pięknie, bo obserwuję jej wątek już jakiś czas, i lubię jej ogród... no tylko, że to było do ciebie skierowane akurat
Idę się chyba pochlastać
No to... ten tego... na razie!