Basia_KRK
22:01, 31 maj 2020

Dołączył: 22 maj 2015
Posty: 1140
Wywołana do odpowiedzi, zakładam swój wątek ogrodowy, krakowski, stąd też taki jego tytuł
Z wieloma z Was znam się z forum Muratora, gdzie 10 lat temu prowadziłam wątek o przebudowie starego domu w bardziej nowoczesny i przestronny
Ten etap budowy mam już dawno za sobą, nawet szybko poszło. Natomiast samym ogrodem zajęłam się w 2014 roku i prace trwają do dziś
No, może oprócz tego, że 10 lat temu posadziliśmy żywopłot z dużych tui, przy jednej z granic działki. Tak wyglądała nasza działka po zakończeniu prac budowlanych. Był na niej kiedyś sad ze starami odmianami jabłoni, gruszek i śliwek, niestety drzewa były bardzo zaniedbane, części nie udało się uratować podczas remontu domu. Jest też jeden wielki orzech włoski
Z racji, że chcieliśmy prosto z salonu wychodzić bezpośrednio do ogrodu (bez schodów), musieliśmy wykonać wiele prac związanych z nawiezieniem i wyrównaniem ziemi. Trochę nam się to wszystko wymknęło spod kontroli, nie zgadzały się poziomy na mapach i w projekcie, przez to pracy było dwa razy więcej i w dodatku takiej bardziej "na oko"... Ciężko wspominam tamtem czas

Z wieloma z Was znam się z forum Muratora, gdzie 10 lat temu prowadziłam wątek o przebudowie starego domu w bardziej nowoczesny i przestronny




Z racji, że chcieliśmy prosto z salonu wychodzić bezpośrednio do ogrodu (bez schodów), musieliśmy wykonać wiele prac związanych z nawiezieniem i wyrównaniem ziemi. Trochę nam się to wszystko wymknęło spod kontroli, nie zgadzały się poziomy na mapach i w projekcie, przez to pracy było dwa razy więcej i w dodatku takiej bardziej "na oko"... Ciężko wspominam tamtem czas





____________________
Chodźże na pole, do mojego ogrodu
Chodźże na pole, do mojego ogrodu