Marzenko, ja znowu przyszłam z pytaniem o tą seslerie... No więc czy któraś sesleria nadaje się do polcienia? Tak chciałabym ja mieć, ale słonecznych miejsc już u mnie nie ma
Justyna - wyniuchałaś chyba jakiś międzynarodowy spisek.
Już sobie wyobrażam te nagłówki: "Wielki skandal! Sławni projektanci kopiują pomysły zwykłych ogrodników!
Asiu - biorąc pod uwagę nasze potrzeby, najbardziej interesująca dla mnie byłaby kontynuacja dyskusji o zaletach i wadach nasadzeń naturalistycznych vs. minimalistycznych
czy na ogrodowisku populane są jednogatunkowe nasadzenia? wydaje mi się, ze jeszcze nie. a na CHFS już nie.
Wiecie, ze co roku ta dyskusja wygląda tak samo? że nieralne bo przeciez te rosliny w naturze nie kwitna razem, ze oderwane od realiów, ze za mało roslin za dużo architektury... ale gdyby nie ta róznorodność nie mielibysmy jakich pinow przeglądać
a mi wystarczy popatrzeć - by sie zachwycić, by skrytykowac ale nawet na mysl mi nie przychodzi by te "Pokoiki" targowe na nasze ogrody przekładać
Asiu, jakbym napisała, że "na ogrodowisku wszystkie ogrody są takie same" to by było grube nadużycie. Ale faktem jest, że najbardziej oblegane, chwalone i podziwiane ogrody są albo całkiem minimalistyczne (jak Twój) albo bardzo geometryczne i uporządkowane (jak Marzenki czy Oli).
Ja, ze swoim upodobaniem do buszu, czuję się na O. dość osamotniona, dlatego te bałaganiarskie trendy na Chelsea bardzo mnie cieszą
Że nierealne to swoją drogą. Przenieść te pokoiki do ogrodów ani się nie da, ani sensu by to nie miało. Ale wpływ tych targów jednak widać. Skąd się wzięła moda na drzewa wielopniowe?. A kolory? Zaprawdę powiadam Ci: bliska jest chwila, kiedy najmodniejszym, najbardziej pożądanym kolorem stanie się żółty i pomarańczowy, a różowy będzie w pogardzie