Mala_Mi napisał(a)

Piękne, piękna

Aniu ja się chciałam zapytać o lotosy, jak Ci przezimowały i czy posadziłaś nowe kłącza, ja zaczynam swoją bajkę z lotosami, więc pytam czy będą u Ciebie wtym roku, jak tak proszę o info może być na wątku lotosowym

Pozdrawiam Cię i eMa całuję, ogród Twój kofam

macham do przodownika pracy ale widzę ze ogród tez juz nabiera właściwego koloru

PS. czytam ze masz plan na przesadzanie na nastepna pieciolatkę ja juz w zeszłym roku przesadzłam ze niby na stałe i znowu liste namalowałam długa ...chyba przesadzanki mam wyssane z mlekiem matki ...bo sama tego nie pojmuje jak to mozliwe ze znowu tyle tego musze przesadzić

Czytam...wszytko czytam.... ale zrobiło się ładnie więc czas spędzam w ogrodzie
I troszkę ogrodu inaczej.. użytkowo, a nie kwiatkowo Chociaż kwiatki w tle też są I namiot stał wreszcie w ogrodzie a nie w domu ..
Grunt to dobry samochód

Huśtawka powieszona..


Ryby nakarmione

Grujecznik teraz jest najpiękniejszy... jesienią gubi liści i się nie przebarwia, za to teraz rekompensuje..


Wisnia Kiku coś tam.. na święta będzie najpiękniejsza.. zaczyna


Magnolia w szczycie kwitnienia

I jakieś cyk pstryk na dobranoc..


Piwonie niektóre już wielkie..


Tarda świecą, poprzednie poletko zrosło, to robię teraz nowe..


Prymulki od Agaty ..

Ale dwa bąble fajne do wycałowania

Szafirki i ciemierniki... podoba mi się ta rabata.. zeszłoroczny pomysł był strzałem w dziesiątkę. A zaczęło się od kamieni.. bo co z nimi zrobić...


Tulipany botaniczne, innych praktycznie w tym roku nie mam.. same niedobitki.. tak jak i narcyzy..


Wieczór spędziliśmy na budowaniu wieży.. i tak ciągle wszytko stoi na przeszkodzie i nie da się siedzieć na forum
Były bardziej okazałe, ale bateryjka padła..

Aurelllia napisał(a)

Ale dwa bąble fajne do wycałowania

Taaaa Foch i Gniotek są obłędni Starszy zabija hasłami... a gada non stop.. idzie popłakać się ze śmichu.. muszę zacząć zapisywać, bo potem z głowy wyleci..

Dziś naprawia eM światła u synowej, asystuje Muminek i mówi "beznadziejna sprawa".

Albo dzwoni ostatnio do mnie i mówi "Babcia masz zrobić piaskownicę. Do widzenia" I koniec rozmowy

Pytanie, "Czy był u Ciebie Mikołaj?" mówię, że nie.. a ona "Wydawało mi się że widziałem coś czerwonego"

Niestety z braku czasu widzę ich raz na 2 tygodnie i to na krótko

Aniu no ogród przede wszystkim ma być użytkowySama radość widzieć dzieci w takim raju