Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogrodowa przygoda Łukasza II

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogrodowa przygoda Łukasza II

Margerytka40 08:08, 26 mar 2017


Dołączył: 12 lip 2016
Posty: 14758
No to trochę się nasiłowałeś . Ja zawsze się śmieję jak znajomi chcą mnie na siłownię wyciągnąć,że mam swoją - darmową. Też dzisiaj odczuwam skutki wczorajszego kopania ale zadowolenie z wykonanej pracy działa jak znieczulenie
____________________
ASIA-Ogród w remoncie+Całkiem nowy mimo, że stary, po ogrodowiskowym remoncie (już prawie)
Kacha123 08:16, 26 mar 2017


Dołączył: 04 gru 2014
Posty: 11707
Widzę, że wiosna Cię ostro natchnęła do prac Z przyjemnością będę oglądać efekty, bo pewnie będą znakomite
____________________
Kacha Mój ogród pod górkę
Kindzia 09:07, 26 mar 2017


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Niby taki kawałek więcej tylko, a roboty masa...to niesprawiedliwe, nie uważasz?
Sam targałeś tego kulasa???
____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
admete 09:38, 26 mar 2017


Dołączył: 14 kwi 2012
Posty: 8812
Hej wstyd , dopiero dziś na nowy wątek trafiłam
Czytam czytam i już miałam pisać że działaj, nie zastanawiaj się - a tu proszę wczoraj już wykopaliska rozpoczęte .

Uwielbiam porównania, metamorfozy - a Twoje Łukasz są wyjątkowe

Chucham dmucham na bukszpany - żeby jednak dały radę i ruszyły młodymi listkami.

A gościom trzeba było dać szybką mocną kawkę i do ogrodu zabrać żeby pomogli w wykopaliskach
____________________
Mój powstający ogród Jak zamienić glinę w wymarzony skrawek Ziemi
Pola 11:22, 26 mar 2017


Dołączył: 27 sty 2012
Posty: 4455
Łukasz zaznaczam i będę podglądać twoją rewoluję, kurczę zawsze by był efekt to najpierw trzeba się natyrać
____________________
Jola Nowa ogrodniczka prosi o pomoc. || Ogrodniczka i jej mały ogródeczek.
Sebek 11:39, 26 mar 2017


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Jak zwykle szalejesz wiosna Dla mnie duża zmiana było wywalenie bonzaja dla ubogich, który od 2011 nie chciał rosnąć
____________________
Sebek - Coś jeszcze, coś więcej... Wizytówka ogrodu
babka 11:41, 26 mar 2017


Dołączył: 23 mar 2014
Posty: 9359
Niesamowite metamorfozy rabat i świetna fotorelacja dokumentująca zmiany. Ten wątek można traktować jako poradnik sztuki ogrodowej
Dla mnie ten ogród w obecnej postaci byłby pewnie dziełem skończonym dlatego będę z ciekawością śledzić kolejne jego zmiany.
Nieprzyzwoicie bylinowo, nieprzyzwoicie kwiatowo. Pięknie !
____________________
Ola - Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku Nie chcesz - znajdziesz powód, chcesz - znajdziesz sposób
Luki 12:35, 26 mar 2017


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Gonia witam i zapraszam serdecznie, kolejne etapy w przyszłym tygodniu

Anula no wiesz co schudłem ponad 6 kilo... hmm może to dlatego miałem problem z podniesieniem buksa i musiałem go przepychać Żyję nadzieją, że to ostatni rok tak ciężkich ogrodowych prac u siebie. Bo jak dobrze pójdzie to jeszcze w tym roku się narobię w dwóch ogrodach.

Iwonko wiesz jaki wściekły byłem tym bardziej że to odwiedziny z typu odwiedzić odhaczyć i jechać dalej, a tu człowiekowi cały plano pokrzyżowało

Reniu witam zapowiada się, że jeszcze w tym roku troszkę się narobię
____________________
Ogrodowa przygoda Łukasza II, cz.I, Biało różowy, Wizytówka Łukasz
Luki 12:40, 26 mar 2017


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Asiu fakt chociaż miałem dzisiaj problem ze wstaniem z łóżka, ale dobrze poczuć w kościach, że sezon zaczął się na dobre.

Kasiu nie wiem czy sobie nie obiecywać, że na przyszłą wiosnę nie robię żadnych rewolucji bo to na pewno się na mnie zemści i będzie na odwrót Rozrywka na ten rok przynajmniej zapewniona.

Kindzia zero proporcjonalności w tym tyraniu... zero totalne
Kulasa sam targałem, siadłem tyłkiem na ziemi, zaprałem się nogami i heja, podnieść nie dałem rady bo wielką bryłę obkopałem, ale w krzyżu to dzisiaj czuję, a pasowałby mi go przesunąć jeszcze o 10cm



____________________
Ogrodowa przygoda Łukasza II, cz.I, Biało różowy, Wizytówka Łukasz
Luki 12:44, 26 mar 2017


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Agnieszko będę musiał jeszcze je czymś prysnąć, chociaż miedzian już dostały, ale po 4 godzinach deszcz padał.

Wiesz goście z takich co sobie rączek nie lubią brudzić ale na szczęście bukszpany posadziłem, a to było najważniejsze by jakiś efekt był bo niestety jak zwykle swoje się w domu nasłuchałem, ale ma być pozytywnie w wątku, więc trzeba temat przemilczeć

Jolu niestety z niczego nie ma nic, a czasem szkoda Zapraszam.

Sebek wiesz przydałaby mi się przynajmniej raz lżejsza wiosna

Olu chyba poradnik jak nie brać się za zmiany w istniejącym ogrodzie, bo obecnie też działam tak jakby od tyłu z pracami
Bardzo dziękuję
____________________
Ogrodowa przygoda Łukasza II, cz.I, Biało różowy, Wizytówka Łukasz
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies