Uwielbiam Twój ogród. Jest..taki nienachalnie piękny. Emanuje spokojem z każdego zakątka. Zaprasza. Dziękuję, że pozwoliłaś zajrzeć ))
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Ale mnie widoki 3 maja minęły. Dziś byłam u Kasi w Krakowie i jak widziałam oczko zaraz o Twoim pomyślałam.
Wyjazdu na lilaki zazdroszczę choć będę mieć też fajny czas.
Taka czeremchę tez mam ale mało co ja widac bo inne rośliny ja zasłaniają. Zawsze Twój ogród robi wrazenie jest wyjątkowy ale mróz i u Ciebie szkód narobił. Do zobaczenia w sobotę.
Kirengeshomę miałam krótko, padała jako pierwsza ofiarą przymrozków. Już chyba nie odbije. Piękna roślina, podobały mi się jej liście i kwiaty. Twój okaz wyrośnięty. Długo go masz?
Witaj Dzidko, jako ze tu nowa szukam znajomych z innych forum , chyba byłyśmy w pewnym okresie na forum Tabaza, Gliwice to tez Miasto Gabi? , mojej znajomej z Tabazy?
Ale oglądając twój wątek doszłam do tego postu i bardzo się zgadzam z twoją myślą -podobają się nam babcine kwiaty. Wróciłam po latach do pszonaka, astrów angielskich, omiegów,dawnych, odpornych żurawek krwistych czy nagietków, nie wspomnę o innych.
Ciesze się ,ze zauwazyłaś wzrost popularności piwonii, te byliny o pojedynczych, czy półpełnych kwiatach zasługują na zauważenie i sadzenie w ogrodach.
Idę teraz na swą piwoniową działkę rodem z czasów PRL-u,ale twój wątek zostawiam na póżne popołudnie.))
Dzidka, mam pytanie - jak ukorzenić różę i kiedy.
Wydaje mi się że robiłaś to z powodzeniem.
U mojego szwagra w ogrodzie sa stare krzaczyska i sie na nie czaje,