Po zdjęciaich widać,że raczej tak,chociaż może też są jej różne odmiany i stąd nieco inny wgląd niż ten który opisujesz,tego absolutnie nie można wykluczyć. W tym przypadku także odradzam wymianę całego trawnika,to dosyć ryzykowne.

Witajcie

Mam problem z trawnikiem i czekam na informacje jakie kroki wiosną mam podjąć na wiosnę, aby doprowadzić go właściwego stanu.

Obecnie wygląda tak:



Trawa posiana jesienią 2012 roku. Na wiosnę pięknie ruszyła, obciąłem za szybko i trchę przypaliłem nawozem.

Ogólnie odnoszę wrażenie , że jest za gęsta.

Gatunek trawy: Barenbrug watersaver. Wierzchnia gleba piaszczysta dość dobrze przepuszczalna.

Dodatkowo na wiosnę muszę miejscami wyrównać, bo są nierówności na na powichrzeni.


Myślę, że pierwsze co - to powinienem zwertykulować cały trawnik - 400m2. Uzupełnić ubytki ziemi. Wyrównać walcem. Przeprowadzić areazje i dobrze -odpowidnio zaislić nawozem...tylko jakim.

Proszę was doradźcie mi czy dobrze kombinuję


pozdrawiam

Daniel

Być może użyłeś za dużo nasion i siewki były bardzo zagęszczone, miały konkurencję, niektóre miejsca w trawniku z powodu zagęszczenia poraziły choroby grzybowe.

Na wiosnę zalecam:


1. Niskie koszenie (niżej niż normalnie)
2. Wertykulacja i dokładne wygrabienie filcu.
3. Nakłuwanie, napowietrzanie (aeracja nie "areazja")) niekoniecznie skoro gleba jest piaszczysta

4. Uzupełnienie braków ziemi i wyrównanie, ewentualne dosiewki
5. Wałowanie celem wyrównania powierzchni po zimie
6. Podlewanie przede wszystkim i czekanie aż zacznie rosnąć, bo skoro mówisz, że przenawoziłeś, to poczekaj aby zobaczyć jak ona będzie rosła. Kolejne nawożenie zaraz wiosną może jej zaszkodzić. Ile czasu upłynęło od "spalenia trawnika" nawozem ?

Danielu

Po zimie najpierw dokładnie wygrabiłbym tę trawę a następnie zwałował, aby zlikwidować nierówności i wysadzenia po zimie.
Następnie ściąłbym tę trawę nisko ale na 2 razy żeby od razu nie ściąć całej ponieważ tak długiej nie zwertykulujesz. Następnie wykonałbym wertykulację, aby wyczesać cały "syf" z trawy. Po niskim ścięciu i zwertykulowaniu będziesz widział gdzie masz ubytki i dołki. W te miejsca możesz nasypać świeżej ziemi i zrobić dosiewkę.
Co do nawożenia to na wiosnę dobry będzie nawóz bogaty w azot. Może to być saletra amonowa bo jest tania jak na Twoja powierzchnię lub nawóz firmy Yara - jest taki bogaty w nawóz. Po około 3-4 tyg od pierwszego nawożenia bogatego w azot co ok 3-4 tyg. (będziesz widział po trawie kiedy potrzebuje) nawóz wieloskładnikowy np Yara Hydrocomplex, może być też inny np. Florovit. Stosowałem Hydrocomplex i jestem bardzo zadowolony. Z nawozem uważałbym po wykonywaniu dosiewek żeby nie popalić młodych kiełek dlatego możesz zrobić nawożenie przed dosiewaniem. No i oczywiście woda bo bez tego ani rusz, regularne koszenie przynajmniej raz w tygodniu i nawożenie jak wyżej. Wartoby było pomyśleć o automatycznym nawadnianiu jak masz taka powierzchnię.
Co do areacji.
Zastanowiłbym sie czy jest taka konieczna skoro napisałeś że masz glebę piaszczystą, przepuszczalną.
A i trawa ma być gęsta.

Podrzucam linki do artykułów z serii "Trawnik"

http://www.ogrodowisko.pl/tag/trawnik

Gardenarium napisał(a)

Być może użyłeś za dużo nasion i siewki były bardzo zagęszczone, miały konkurencję, niektóre miejsca w trawniku z powodu zagęszczenia poraziły choroby grzybowe.

Na wiosnę zalecam:


1. Niskie koszenie (niżej niż normalnie)
2. Wertykulacja i dokładne wygrabienie filcu.
3. Nakłuwanie, napowietrzanie (aeracja nie "areazja")) niekoniecznie skoro gleba jest piaszczysta

4. Uzupełnienie braków ziemi i wyrównanie, ewentualne dosiewki
5. Wałowanie celem wyrównania powierzchni po zimie
6. Podlewanie przede wszystkim i czekanie aż zacznie rosnąć, bo skoro mówisz, że przenawoziłeś, to poczekaj aby zobaczyć jak ona będzie rosła. Kolejne nawożenie zaraz wiosną może jej zaszkodzić. Ile czasu upłynęło od "spalenia trawnika" nawozem ?

Spalenie nastąpiło w maju, potem intensywanie podlewalem i trawa w sezonie wyglądała w miarę o. Tylko te spalone źdżbła przebijały.

To bym poczekała jak będzie rosła, Pokażesz zdjęcia po wertykulacji i wtedy podpowiem co robić z nią.

stychaz napisał(a)

Już się nie mogę doczekać

przy okazji zaznaczam sobie wątek - informacje bardzo ciekawe i mogą się okazać przydatne na wiosnę

Mam dwa psy i chyba stąd problemy trawnikowe.Co rok mój trawnik ma plamy o bujniejszym wzroście i kolorycie w kształcie kółek,w środku jakby wypalenie.Czy to wina piesków? Czy raczej problem z nawożeniem.Nawozimy azofoską.

To sprawa suczek, bo pieski raczej polewają iglaki - bujna trawa to rozpuszczony mocz i bardziej "nawożone" miejsca.