Tak Madziu, to pomysł z Pinterestu. Wprawdzie nie identyczne, ale pomysł zaczerpnęłam stamtąd. Drzwiczki są z cieniutkiej listewki. Z tyłu podklejony jest kawałek cienkiej sklejki. Patyczki są z patyków do szaszłyków, ale najpierw przykleiłam je do kawałeczka papieru ściernego i potem, już pomalowane do drzwiczek. Klamka jest z połówki drewnianego koralika. Drzwiczki pomalowane farbami akrylowymi i ozdobione techniką decoupage .
narzuta na krzesło? w sumie czemu nie Ale co by nie mówić, to szydełkowanie ma działanie odstresowujące. I można szydełkując robić równocześnie różne inne rzeczy. Ja uczę się w tym czasie niemieckiego. Trochę zerkam na notatki, trochę na robótkę. Same korzyści
Dziękuję za dodanie otuchy
Ja próbowałam kiedyś szyć, ale kompletnie nie mam do tego zdolności. Może za szybko się poddałam, ciągle mi się nitka plątała.
Życzę udanych projektów!
Pięknie dziękuję za instrukcję wykonania. Jak już uporam się z porządkami w ogrodzie, zrobię sobie takie...może nawet 2. Mam duże lipy w ogrodzie, będzie jak znalazł.
Kasiu kiedy Ty to wszystko robisz?
Półeczka wyszła jak malowana
Mnie opuściła wena mam zamówienie na metryczkę a chęci na wyszywanie zero.
Weno wróć.!!!