Niestety nie zrobiłam zdjęć, bo mi padł aparat. Pracę wykonywało 35 osób przez 2 lata. Byłam pod wrażeniem, Samych krzyżyków na 1 płótnie było 9 mln, licząc po 2 sztychy na krzyżyk= tych kolnięć igłą było jeszcze raz tyle.
Oczywiście tak ogromne dzieło było wykonywane w częściach i dopiero w końcowym efekcie zszywano bryty.
Być może na stronie zamku muzeum w Człuchowie są jakieś zdjęcia, nie sprawdzałam.
____________________
sezon 2017 u hanusisezon 2017 u Hanusi
Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon
Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
Ewa ----- jednak Ogrodnicy to ludzie z pięną duszą ale i pracowitymi rękami >jestem zachwycona tymi pracami ale i dobrym wzrokiem cierpliwością Wiem ile to daje radochy bo też tak wyszywałam swego czasu Pozdrawiam hobbystów
Czytałam o tym wydarzeniu- tego częściowego haftu w momencie kiedy był wykonywany. Jeżeli nie mylę się to było na 600-lecie Bitwy pod Grunwaldem. Ciekawe były relacje osób, które haftowały te fragmenty, gdyż często wychodził tylko jakiś bochomaz, a dopiero po zeszyciu całości, tworzył się niesamowity obraz.