Mam do obsadzenia ponad 30 metrow płotu z siatki, przed nim w zeszlym roku posadzilam juz rowno w rzedzie lawende i co słupek roze Bonice (4 lawendy przerwa na Bonice i tak 16 przęseł ) wszystko pieknie sie przyjelo , rozrosło i kwitło. Zeby było jeszcze piekniej chce na siatke puscic clematisy, mysle o odmianie 'Jerzy Popiełuszko' , poniewaz z opisow wynika ze kwitnie zaskakujaco długo i jest odporna.Jakie macie doswiadcznie z tą odmiana?
Jednak jest tak wiele powojnikow, że zastanawiam sie czy nie zaszales i zrobic tak ze na przemian posadzic jakies dwie odmiany albo np 3 takie same i dalej jakas druga odmiane. Tylko czy to nie bedzie za duzy "misz masz" i pytanie jaka druga odmiane wybrac?