jutrzenka
14:36, 01 kwi 2016
Dołączył: 12 lip 2013
Posty: 3
Witam,
w zeszłym roku we wrześniu posadziłam na jednej z rabat 3 hortensje bukietowe Polar Bear i 3 Vanillla Fraise. W pierwszej dekadzie października przez jedną noc w moich podwarszawskich okolicach był mróz minus 8 do minus 10 stopni. Kwiaty hortensji przez tę jedną noc zbrązowiały. Uznałam, iż ten przymrozek tylko je "ściął" i na wiosnę wrócą do normalnego funkcjonowania. Do dnia dzisiejszego żaden z krzaczków nie daje oznak życia. Czy to normalne zjawisko w przypadku hortensji bukietowych? Jak o tej porze wyglądają Państwa roślinki?
I pytanie numer dwa - które z hortensji bukietowych możecie Państwo polecić jako całoroczne rośliny do donic na taras? Mam na myśli raczej miniaturki w rozmiarach do 1 m.
Będę wdzięczna za wszelki sugestie
Pozdrawiam
Renata.
w zeszłym roku we wrześniu posadziłam na jednej z rabat 3 hortensje bukietowe Polar Bear i 3 Vanillla Fraise. W pierwszej dekadzie października przez jedną noc w moich podwarszawskich okolicach był mróz minus 8 do minus 10 stopni. Kwiaty hortensji przez tę jedną noc zbrązowiały. Uznałam, iż ten przymrozek tylko je "ściął" i na wiosnę wrócą do normalnego funkcjonowania. Do dnia dzisiejszego żaden z krzaczków nie daje oznak życia. Czy to normalne zjawisko w przypadku hortensji bukietowych? Jak o tej porze wyglądają Państwa roślinki?
I pytanie numer dwa - które z hortensji bukietowych możecie Państwo polecić jako całoroczne rośliny do donic na taras? Mam na myśli raczej miniaturki w rozmiarach do 1 m.
Będę wdzięczna za wszelki sugestie
Pozdrawiam
Renata.