Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Mój ogród - co dalej?

Pokaż wątki Pokaż posty

Mój ogród - co dalej?

ewaglen 22:00, 03 mar 2012


Dołączył: 31 sie 2011
Posty: 719
Syluś - szybom nic, tylko mojej głowie źle było ze starymi. Po prostu, mówiąc delikatnie, odpodobały mi się szprosy. Mój rozsądny mąż stwierdził, że skoro już mamy wymieniać to wymienimy na niskoemisyjne. I stąd ta zmiana
____________________
Mój ogród - co dalej?
ewaglen 22:01, 03 mar 2012


Dołączył: 31 sie 2011
Posty: 719
Ale jaka jestem zadowolona!!!!
____________________
Mój ogród - co dalej?
ewaglen 22:04, 03 mar 2012


Dołączył: 31 sie 2011
Posty: 719
A u Ciebie Sylwia, jakie rewolucje, jeśli można zapytać?
____________________
Mój ogród - co dalej?
Syla 22:06, 03 mar 2012


Dołączył: 18 paź 2010
Posty: 14380
Fajnie , że już za Tobą choć ta wymiana ..... Chętnie zobaczę zdjęcia o ile załączysz , bo ciekawi mnie na ile zmienił się wygląd domu na zewnątrz...... A ja w przyszłym tygodniu zaczynam malowanie od pokoju najmłodszego ..... Fotele i lampy, tapety wcześniej zamówione już w domu czekają . Stolarz zrobi pomiary w sypialniach no i jazda bez trzymanki .... Również nie wiem czy to przetrwam Ale co tam damy radę ! tak ?
____________________
**** wizytówka **** Po prostu ogród Sylwii :)
ewaglen 22:17, 03 mar 2012


Dołączył: 31 sie 2011
Posty: 719
To co mówisz, byłoby zbyt piękne. Nie skończyli . Jedna szyba była pęknięta, do drugiej brakowało profili, a łuk okazał się za trudnym wyzwaniem. Na marginesie muszę dodać, że dzisiaj było 3 podejście Kolejne za tydzień lub dwa jak szyby i profile przyjdą z fabryki.
____________________
Mój ogród - co dalej?
ewaglen 22:19, 03 mar 2012


Dołączył: 31 sie 2011
Posty: 719
A jeśli chodzi o efekt, jest nieporównywalnie lepiej Zdjęcia oczywiście pokażę
____________________
Mój ogród - co dalej?
Syla 22:27, 03 mar 2012


Dołączył: 18 paź 2010
Posty: 14380
Aha ..... no to jazda !!! Wiesz opowiem Ci historyjkę o moich oknach , krótko, tak na pocieszenie ..... Przyjechali , zamontowali , po czym jak zamieszaliśmy przyjechali , zrywali pęcherze (lakier odparzony) , ponownie lakierowali oraz wymieniali szyby, które miały mnóstwo skaz (P4) Mam siedemnaście duuuuużych okien . Wszystkie reklamowane . Wprowadziliśmy się w marcu a w czerwcu już była akcja .....
Jak przyjechali , oczywiście musiałam się do tego przygotować , każda szyba była opisana gdzie i co z karteczką naklejoną czekała na wymianę . Na jednym oknie wisiało kilka karteczek Goście byli "wzruszeni" czytaj "w szoku" tak skrupulatnym podejściem do zgłoszonej reklamacji. A ile potem było karteczek w koszu ..... Zawinił felerny lakier a ja byłam uziemiona w domu parę tygodni .....
____________________
**** wizytówka **** Po prostu ogród Sylwii :)
ewaglen 22:32, 03 mar 2012


Dołączył: 31 sie 2011
Posty: 719
O matko!!! A jakiej firmy te okna miałaś?? Rozumiem, że drewniane były....Ręcznie Ci potem malowali?
____________________
Mój ogród - co dalej?
Sebek 10:56, 04 mar 2012


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Sylwia - ale teraz okna u Ciebie fajnie wyglądają

____________________
Sebek - Coś jeszcze, coś więcej... Wizytówka ogrodu
ewaglen 14:39, 04 mar 2012


Dołączył: 31 sie 2011
Posty: 719
A oto moje bezszprosowe, niskoemisyjne szybki

____________________
Mój ogród - co dalej?
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies