U nas tak przelotnie parę razy popadało. Jedyne co udało się zrobić to zebrać dynie i zasypać rabatę leśną trocinami bo wreszcie dojechały i tyle w przerwach pomiędzy kroplami. Cieszy
U nas pada już drugi dzień, dość obficie, bo staw w jednym miejscu już się nie mieści. Jutro ma być zmiana, mam nadzieję.
Twoje ptaszki urocze, poprawiają humor. A jak tam Klarcia?
Słonecznej niedzieli.
Też mam nadzieję na zmianę w pogodzie
Mam jeszcze masę roboty w ogrodzie nie zrobionej, a przed zimą musimy skończyć. Czas się skurczył na maxa, a pogoda nie ułatwia...
Klarcia jeszcze żyje i trochę się uspokoiła nawet
Na razie jeszcze nie i mam nadzieję, że w tym roku już nie. Dziś trociny przyjechały , pytaliśmy o deski może w listopadzie dopiero będą Jak się uda kupić w dobrej cenie drewno do tartaku bo z cenami drewna dramat Dzięki Aniu Ptaki są super