Anula przygotowania trwają ... ale zlot będzie u Marzenki ... my do siebie mamy kawałek drogi , bo Marzenka na jednym a ja na drugim końcu Wrocławia ... ale to i tak nie są takie odległości jak u Was w Wawie
... także u mnie spokojnie chwasty rosną
... dziękuje za miłe słowa
... postaramy się szybko zdać relację ... może się uda na bieżąco w miarę ... z tego co wiem, Marzenka ma internet na zewnątrz ...
p.s. no moje nie chciały na zimę odlecieć i ucierpiały... ( nie pomyślałam, że ucierpią
... teraz też powędrują do pudełka )