na bocznym daszku (póki nie mamy klatki schodowej to nasze wejście robocze) leżała gruba decha i przywaliło w ścianę z oknem ... na szczęście szyba wytrzymała
hejka a wiesz co jest najgorsze? że przez tą pogode elewacja i taras i ogrodzenie stoi a dokładniej lezy w garazu i ja stoje na dworze autem...i kurcze całą zime nie odsnieżalam auta a tej wiosny już drapałam szyby parokrotnie....wrrr