A no mnóstwo znaczników, trudny obszar bo pod koroną sosny, co to sieje igłami i szyszkami. Przeniosłam w to miejsce wszystkie storczyki, moje biedne, bo narażane na niecierpliwe moje palce rośliny. Dzieliłam je radykalnie ostatnio i z radością widzę, że tylko C. 'Kentaki Maxi' odmawia współpracy. Dużo, dużo uwagi i wysiłku na ten skrawek ziemi i roślin poświęcam. Jest tam jeszcze kilka fajnych roślin, w tej chwili to i tak niewiele widać.
Miodunka o niebieskich kwiatach jest najpiękniejsza, gdzieś ją mam, mam też o białych, kolory kwiatów się wymieszają, najpiękniejsze w miodunkach są liście. Lada dzień się pojawią.
Pustynniki mają się dobrze.