Forum ogrodnicze - Ogrodowisko

Małymi krokami-Ogród Wioli 08:52, 24 sty 2020

Dołączył: 20 kwi 2017
Posty: 875
Do góry

sylwai napisał(a)

6
Polecam Carex Variegatte,u mnie rośnie na słońcu i nic jej nie jest,może rzeczywiście jest jaśniejsza niż te co rosną w półcieniu ale mi akurat to odpowiada.Nie rozkazi się,trzyma fason cały rok.polecam tylko trzeba pamiętać że ona też urośnie w obwodzie.

To jest jedna sadzonka? Ile czasu jej zajęło uzyskanie takich rozmiarów?

Małymi krokami-Ogród Wioli 08:28, 24 sty 2020

Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 511
Do góry

6
Polecam Carex Variegatte,u mnie rośnie na słońcu i nic jej nie jest,może rzeczywiście jest jaśniejsza niż te co rosną w półcieniu ale mi akurat to odpowiada.Nie rozkazi się,trzyma fason cały rok.polecam tylko trzeba pamiętać że ona też urośnie w obwodzie.

Ogród z koniczynką 22:50, 23 sty 2020

Dołączył: 13 kwi 2015
Posty: 11012
Do góry

...Dla Abry - kochanej Abrusi...

Małą kuleczkę, z zadatkiem Psiej Damy
Bezwolnie stłumiły zimne kojca ramy.
Za siatką tkwiły małe, smutne oczy
Tęskniąc za światem wolnym i uroczym.

Ale na Twej drodze stanął zwykły człowiek
Łut szczęścia zdjął smutek z Twoich łzawych powiek.
Ujrzałaś nas... gdy uwalnialiśmy te ramy
Otwierając przed Tobą radosnych serc bramy.

W naszych ramionach odnalazłaś spokój
Cieplutkie posłanie oraz w domu pokój.
Zabawnie robiłaś swoje fiki miki
Drapałaś szufladę, gdzie Twe smakołyki.

Odtąd psia miłość złączyła trzy serca
Szczęściem i wolnością zielonego kobierca.
Wspólne zabawy i długie spacery
Zjednały ludzkie oraz psie maniery.

"Pani" karmiła, darzyła pieszczotą
"Pan" na spacery zabierał z ochotą.
Dawałaś łapkę, przybijałaś "piątkę"
Na powitanie merdałaś ogonkiem.

Gdy byłaś młoda, a dla nas wciąż "mała"
Nad przeszkodami latałaś jak strzała.
Nogi Twe były tak mocne i skoczne
Nie miałaś czasu..."i później odpocznę"...

Wspólne wyjazdy cieszyły nas wielce
Wypełniając szczęściem wierne psie serce.
Nigdy nie musieliśmy tęsknić za sobą
Bo miłość łączyła nas każdą dobą.

Tak kwitła przyjaźń, mijały lata
Nadeszła starość, co choroby wplata.
Tamte mocne nogi, co służyły w życiu
Bezlitosna choroba drążyła w ukryciu.

Przyszły dni trudne i ciężkie w chodzeniu
Organizm nie poddał się troskliwemu leczeniu.
Było wciąż gorzej i dalej do miski
Nikt nie przypuszczał, że bezwład jest bliski.

Gdy ogień życia dogasał płomienie
Bez słowa skargi znosiłaś cierpienie.
Zasnęłaś cichutko w naszych objęciach
Pogrążając w smutku dwa pęknięte serca.

Tęsknota za Tobą aż tam w środku boli
Bądź w raju szczęśliwa, czerp radość do woli.
Odwiedzaj nas często, we śnie - porą nocną
Aby Twój słodki pyszczek znów przytulić mocno.

Ranczo Szmaragdowa Dolina II 22:19, 23 sty 2020

Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 9143
Do góry

Sylwia, i ja przed chwilą podpisałam zalinkowaną petycję.
I kciuki trzymam za Wasze prace, bo dawno nic nie pisałam ale jestem na bieżąco

A tak w ogóle to widzę, że reagujesz tak samo emocjonalnie jak ja na pewne sprawy, nie dziwię się, ale idzie się wykończyć czymś na co zasadniczo nie mamy wpływu

Zobacz kogo ja spotkałam parę dni temu w lesie niedaleko domu, zasadniczo w centrum miasta, 30 metrów od zabudowań:

Jak obejrzysz to daj znać, usunę

Pomimo tego, że właściwie całe życie blisko lasu mieszkam to było takie moje pierwsze spotkanie

A on nic się nie bał i to w sumie było chyba najgorsze... Zwierz dziki, to ludzie go zasadniczo oswoili, zabrali mu pod zabudowę torów kawał lasu, a teraz wołają, że strach, że wybić bez względu na okoliczności... Mi też ręce opadają

Stary ogród zamkn. 21:49, 23 sty 2020

Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
Do góry

MariuszG napisał(a)

Zachwyciłam się tym ujęciem, te ławeczki są takie proste i takie przez to urocze. Doskonale tu pasują. Żeby tylko nie przyszło do głowy pozbyć się ich, są naprawdę urokliwe

.
Bardzo dawno mnie u Ciebie nie było, z wielką przyjemnością nadrobiłam spore zaległości. Bardzo mi się podoba nowa rabata ze stożkami, którą pokazałeś w sierpniu. Mimo, że młodziutka to już pięknie się prezentuje

Ranczo Szmaragdowa Dolina II 21:38, 23 sty 2020

Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86118
Do góry

Mam Kiku na dużym ogrodzie, może upoluję coś czego nie mam jeszcze...
Bardzo chciałam parocję perską i do tej pory odpowiedniego miejsca nie miałam to może ją....
Kwitnie wcześniej niż magnolie, piękne przebarwienia jesienią...., a to miejsce jest miedzy budynkami osłonięte i teraz ma dużo światła...., gdyby ja wyprowadzić w drzewko na pniu to wysokość miałaby idealna( nie wiem jak szybkie tempo wzrostu ma)
I teaki pokrój by mi odpowiadał

https://www.google.com/search?rlz=1C1AVFC_enPL791PL795&biw=1536&bih=722&tbm=isch&sxsrf=ACYBGNQiUz3Ph-NDCHOhUJSIBKwikyAnlA%3A1579811217530&sa=1&ei=kQEqXqWAIMWxrgSLu4_IAg&q=parocja+perska+jak+si%C4%99+przebarwia&oq=&gs_l=img.1.0.35i362i39l10.1421949.1718164..1720538...1.0..4.503.6575.26j19j4j2j0j1......0....1..gws-wiz-img.....10..35i39j0i5i30.I_Dq8IAtOVs#imgrc=T4VinFEPq7jWrM:

Hortensjowo 20:41, 23 sty 2020

Dołączył: 03 mar 2019
Posty: 8611
Do góry

Variegata w pełnym słońcu na tarasie

w cieniu i półcieniu

tu po prawej

Ogród Małej Mi 2017 19:27, 23 sty 2020

Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry

ElzbietaFranka napisał(a)

Haniu ja tam już w cuda nie wierze. Dobrze aby Walenty był w śniegu.
Pamiętam jak dziś 7 kwietnia 2013 roku (nieszczęsny dla mnie i rodziny) do działki dojechać nie mogłam traktor przyjechał odgarniać śnieg bo ręcznie nie dało rady.
Obecnie rozległy ciepły wyż nad Europą. Teraz u nas na termometrze -1 w Wawie na wsi będzie -3.

Pozdrawiam

A ja pamiętam koniec marca 2013.. też źle wspominam.. i wcale z z powodu ilość śniegu który spadł praktycznie w jedną noc..

Kwitły już krokusy...

A potem spadło białe.. by dostać się do domu trzeba było rąbać tunele

Dlatego dla mnie wiosna jest w kwietniu

Bo tylko kwietniowy śnieg topi się szybciutko

Ogród Małej Mi 2017 19:20, 23 sty 2020

Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry

yolka napisał(a)

Ty nie śpisz snem zimowym, korzystasz z uroków zimy Super zdjęcie. Chłopaki już pewnie nieźle śmigają na nartach

Nie korzystam bo śniegu nie ma albo zdrowia. Tak kiepsko się skończył rok i zaczął nowy..
Wyskoczyliśmy dla dzieci na 2 godzinki.. ale śniegu mało warunki słabe.. i dwa dni starego roku... ale wiało i znów nic nie chodziło.. za to dzieci wytaplały siew śniegu do woli.. jaka radość z takiej walki ze śniegiem to się w głowie nie mieści

Pamiętajcie o ogrodach 19:09, 23 sty 2020

Dołączył: 03 kwi 2018
Posty: 4571
Do góry

I coś nam wyrasta już

Pamiętajcie o ogrodach 19:09, 23 sty 2020

Dołączył: 03 kwi 2018
Posty: 4571
Do góry

dalsze ogrodowe widoki

Ogród Pierwszy (nie)Wielki - projekt 19:05, 23 sty 2020

Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
Do góry

Johanka77 napisał(a)

To moge sie juz oficjalnie pochwalic, ze wymyslilam i u mnie miejsce na carexowisko. Takie piekne nie bedzie jak Twoje ale zawsye cođ.

Moja codzienność - ogród Oli 18:52, 23 sty 2020

Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
Do góry

leon60 napisał(a)

Olik, cyz to dryewo z sesleria to grab pospolity?

Metamorfoza budynku gospodarczego wyszla oblednie a caly ogrod jak zawsze zachwyca!

Między polem, a lasem. 18:38, 23 sty 2020

Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
Do góry

kawa8002 napisał(a)

Nie mam aktualnych zdjęć, bo jak wracam, to ciemnica już i nic nie widać. Miedzy szmaragdami a hortkami jest Miskant Silberfeder, z kolei miedzy danicą a hortkami jeżówka. No i właśnie brakuje mi czegoś przed Danicą. Może jednak hakonka? Nie wiem, im więcej kombinuje, tym głupsza jestem.

Kasiu a chcesz tą rabatę mieć całą zieloną z dodatkiem bieli hortek? Pytam się bo nie wszyscy lubią takie jednolite zestawienia... W drugim ogrodzie mam rabatę z samych zielonych roślin/traw i jestem zachwycona tym połączeniem ale to trzeba lubić

U Ciebie Smaragdy są zielone, Silberfeder też jest cały zielony i Danica też zielona

Sesleria jesienna będzie miała trochę inny odcień zieleni-taką limonkę, ID dadzą Ci lekkie rozjaśnienie i nawiązanie do bieli hortek ale trzeba pamiętać, że to trawa dobra jako zadarniacz. Na pewno nie utrzymasz jej tylko pomiędzy Danicą...
Hakonechloa też świetna, choć osobiście coś mi zgrzyta w jej połączeniu z fontannowymi miskantami. Ale to tzlko moje ydanieŁ=

Małymi krokami-Ogród Wioli 18:22, 23 sty 2020

Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
Do góry

Wiolka5_7 napisał(a)

Na koniec wzięłam się.za wywalenie carexa Ice dance.....dał mi w kość....masakra....

Poszłam z widłami kopać ,ale mało ich nie złamałam ...więc poszłam jeszcze po siekierę.... 3 taczki z 5,5 m obwódki.....
Przez 3 lata urosły potfforrry...

Po....obrzeże do poprawy i trzeba posprzątać tutaj podzielę i posadzę seslerię skalną....będzie fajnie pasować wzrostem,barwą i warunkami do tawuł limonkowych....

Koniec