Chyba film nagram jak się siłuję z potfforem 
Coś wymyślę, na razie wynegocjowałem zatwierdzenie budżetu na zakup 8 hortensji
ja z ziemi nie mogłam wyszarpać, poddałam się i dopiero w tym roku je wydziubałam
...ale tyle to wiesz.
I choć na ekranie to miejsce wydaje się idealne na nową rabatę to w rzeczywistości tak nie jest Straciłbym wtedy proporcje, a nie chcę uzyskać klaustrofobicznego efektu Intuicja mi podpowiada, że hortensje będą strzałem w dziesiątkę
same powinny się wyślizgnąć
A pewnie jak były małe wyglądały tak samo - tylko teraz efekt jest okropny... Dlatego myślałem, żeby je zasłonić żywopłotem liściastym , ale nie wyszło...Poszerzenie nie zda egzaminu, bo tam musi być dojście do bylinowki - co najwyżej 30 cm mogę się przesunąć do przodu... Dlatego myślałem, żeby przyciąć te krzaki na określoną wysokość, a potem wypuścić hortensje jak najwyżej, by całkowicie odwróciły od nich wzrok. Chyba, że derenie byłyby lepszym rozwiązaniem?
Ale druga musi ją opuścić, bo na zimę jedna donica zostaje tu Coś czuję, że będą niezłe wygibasy z wyciąganiem tego potffora
...ale wydaje mi się, że to nie ty sadziłeś ...chyba, że były to czasy szkoły podstawowej
Pozbierałem to co miałem pod ręką Przydałayby się jeszcze dwie latarenki z Ikei, ale nie wiem gdzie je schowałem...
